Trabant 601 1989 Panamagrun

Moderator: Mod Team

Awatar użytkownika
tomek458
Posty: 4
Rejestracja: 2018-04-25, 14:55
Lokalizacja: Pawłowice

Trabant 601 1989 Panamagrun

Post autor: tomek458 »

Witam,

Chciałbym przedstawić mojego Trabanta 601 z 1989 roku. Kupiony wczoraj, w sumie przez przypadek, bo nie szukałem Trabanta, ale był blisko więc tak wyszło, że kupiłem. :mrgreen: Trabant długo stał, ale w tej chwili jest na chodzie, tylko muszę się zająć hamulcami. Plan jest, żeby doprowadzić go do stanu używalności, nie przewiduję większych modyfikacji, odstępstw od oryginału. Jak na razie to go umyłem i trochę przepolerowałem :D.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2018-05-05, 12:32 przez tomek458, łącznie zmieniany 1 raz.
eda90
Posty: 245
Rejestracja: 2017-03-19, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Re: Trabant 601 1989

Post autor: eda90 »

Myslalem ze to dwa rozne auta :mrgreen:
Awatar użytkownika
RemkoK
Posty: 365
Rejestracja: 2017-10-26, 20:20
Lokalizacja: Jasło

Re: Trabant 601 1989

Post autor: RemkoK »

Witamy
Miło powitać kogoś, kto nie przeszedł obojętnie i uległ trabantowemu urokowi. Maszyna wygląda całkiem dobrze, drzemie w niej potencjał ;)
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
Endi
Posty: 112
Rejestracja: 2018-02-18, 20:43
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Trabant 601 1989

Post autor: Endi »

Dobrze powiedziane " drzemie w niej potencjał " :) Proponuję koledze zrobić mu nowe felgi, piaskowanie i malowanie, następnie biały dach, wtedy na pewno zacznie ciągnąć oko :)
Endi
Posty: 112
Rejestracja: 2018-02-18, 20:43
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Trabant 601 1989

Post autor: Endi »

Narożniki plastikowe zderzaków potraktuj opalarką a zrobią się bardzo ładne czarne a nie siwe. Tylko z pewnej odległości abyś nie stopił :)
Awatar użytkownika
Dawdzio
Posty: 202
Rejestracja: 2014-11-24, 01:47
Lokalizacja: DLE

Re: Trabant 601 1989

Post autor: Dawdzio »

A ja, w przeciwieństwie do poprzednika, felgi proponuję wyczyścić a lakier zostawić w spokoju. Na zdjęciach prezentuje się bardzo ładnie. To po polerce wyszły takie plamy czy to jedynie odbicia?
Poszukuję kontaktu z panem inż. Stefanem Smoliczem lub książki "Moje Trabanty 1963-2000" jego autorstwa. Osoby mogące mi pomóc proszone są o kontakt przez PW lub gdziekolwiek na forum.
Endi
Posty: 112
Rejestracja: 2018-02-18, 20:43
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Trabant 601 1989

Post autor: Endi »

Rzeczywiście kolega ma rację, na początek można spróbować felgi doczyścić i zobaczyć co z tego wyjdzie. Na początek proponuję użycie pasty ULTRA - CUT.
Awatar użytkownika
Damian88
Posty: 206
Rejestracja: 2016-11-16, 19:12
Lokalizacja: PGN

Re: Trabant 601 1989

Post autor: Damian88 »

Jak dla mnie Trabant w oryginale ze śladami eksploatacji to cud miód i orzeszki. Bardzo fajny egzemplarz, nawet mamy w tym samym kolorze :D
Awatar użytkownika
tomek458
Posty: 4
Rejestracja: 2018-04-25, 14:55
Lokalizacja: Pawłowice

Re: Trabant 601 1989

Post autor: tomek458 »

Te plamy to zaprawki poprzedniego właściciela w nie do końca dobranym odcieniu. :mrgreen: Wczoraj przyszły niezbędne części, więc myślę, że po weekendzie Trabant wróci na drogi.

Obrazek
eda90
Posty: 245
Rejestracja: 2017-03-19, 18:40
Lokalizacja: Poznań

Re: Trabant 601 1989 Panamagrun

Post autor: eda90 »

Zacznie hamowac :) po co kupiles 3 balwanki?
Awatar użytkownika
RemkoK
Posty: 365
Rejestracja: 2017-10-26, 20:20
Lokalizacja: Jasło

Re: Trabant 601 1989

Post autor: RemkoK »

Endi pisze: 2018-05-03, 20:41 Rzeczywiście kolega ma rację, na początek można spróbować felgi doczyścić i zobaczyć co z tego wyjdzie. Na początek proponuję użycie pasty ULTRA - CUT.
Po co mękolić się z pastami, wystarczy deko rozrobionego z wodą Dimmer'a i spryskanie felg. Po czym należy dobrze spłukać, bo dimma jest żrący.
tomek458 pisze: 2018-05-05, 12:30 Te plamy to zaprawki poprzedniego właściciela w nie do końca dobranym odcieniu. :mrgreen: Wczoraj przyszły niezbędne części, więc myślę, że po weekendzie Trabant wróci na drogi.

Obrazek
Niezbędnie zmierz sobie zużycie bębnów po demontażu, czasem ich średnica może być poza granicą (202mm). Może się okazać, że zaplecze części zamiennych z fotografii jest tylko namiastką (U mnie się potoczyło... dodatkowo trzeba było rurki, bębny - tym Węgierskim, z Mar-Gut trzeba stoczyć rant o 2-3mm jeżeli mają być na przód).
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
Endi
Posty: 112
Rejestracja: 2018-02-18, 20:43
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Trabant 601 1989 Panamagrun

Post autor: Endi »

Pasta koledzy dodatkowo nabłyszcza i usuwa zabrudzenia np. ze smoły itp. Ale widzę, że koledzy wiedzą lepiej więc już się nie udzielam.
Awatar użytkownika
Damian88
Posty: 206
Rejestracja: 2016-11-16, 19:12
Lokalizacja: PGN

Re: Trabant 601 1989 Panamagrun

Post autor: Damian88 »

Po prostu jaki sens męczyć się z pastą przy felgach skoro to nie są zbyt płaskie powierzchnie i dużo zakamarków, lepiej faktycznie dimer, spryskać, przelecieć gąbką i po sprawie ;)
A czego dimer nie ruszy to i pasta nic nie da :D
bocian1981
Posty: 118
Rejestracja: 2012-01-12, 06:44
Lokalizacja: Rybnik

Re: Trabant 601 1989 Panamagrun

Post autor: bocian1981 »

Mam uwage dot. filtra paliwa. Jeśli jest to zwykły filtr do benzyny, to po jakimś czasie może ci zacząć samochodem szarpać bo się filtr zaklei mieszanką i nie będzie przepuszczał paliwa do gaźnika. Większość osób jeździ jak fabryka wypuściła - bez.
Fajny kolorek :]a to mój też Panamagrun ale dobierany na nowo w "naszych czasach"
IMG_20171222_150501 (Copy).jpg
Powrót po wielu latach nieobecności :]
601 - 1989r
Qek Junior 1978 r.
Awatar użytkownika
Dawdzio
Posty: 202
Rejestracja: 2014-11-24, 01:47
Lokalizacja: DLE

Re: Trabant 601 1989 Panamagrun

Post autor: Dawdzio »

Sprawę filtra paliwa przerabiałem, przydaje się, bo siatka przed kranikiem zwykle już nie istnieje. Jest tylko jedna ważna rzecz. Papierowy nie zdał u mnie egzaminu, bo paliwo nie dawało rady zaczynać przez niego płynąć. Kiedy już zaciągnąłem mieszanki "ustnie" to wszystko było dobrze, ale gdy nastąpił moment przełączenia na rezerwę to filtr się zapowietrzał i znów trzeba było wesprzeć grawitację. Co ciekawe, w motorowerze taki efekt nie występuje, podejrzewam, że jest tak z racji znacznie większej długości i mniejszego nachylenia przewodów paliwowych w Trabancie (w przeciwieństwie do prawie pionowych w motorowerze). Wymiana na filtr siatkowy (tzw. "do diesla") pomogła, od tego czasu nie ma żadnych problemów.
Poszukuję kontaktu z panem inż. Stefanem Smoliczem lub książki "Moje Trabanty 1963-2000" jego autorstwa. Osoby mogące mi pomóc proszone są o kontakt przez PW lub gdziekolwiek na forum.
Odpowiedz