Helmut 601 by Drazk
: 2019-01-06, 18:50
Witam Wszystkich!
Od października 2018 roku stałem się szczęśliwym posiadaczem Trabanta 601. Jakieś 8 lat temu miałem już 601 któremu poświeciłem mnóstwo czasu i pracy ale z racji braku dokumentów sprzedałem go i od tego czasu Trabant chodził za mną krok w krok . Udało się szczęśliwie po wielu próbach i zwiedzaniu różnych egzemplarzy trafić zdrowo zachowany egzemplarz. Trabancik 3 ostatnie lata przestał w garażu gdyż właściciel zmarł a syn nie bardzo wiedział co z nim zrobić no i trafiłem się ja . Trabancik po tak długim postoju po kilku zabiegach zapalił i nawet dało się kawałek przejechać, piszę kawałek bo i hamulce zastane i syf w baku itd itd... ale nie to było najważniejsze dla mnie.Ważną sprawą był stan blacharki który w moim egzemplarzu okazał się świetny. Pooglądałem wszystko od spodu popukałem posłuchałem wydrapałem trochę konserwacji której było dość sporo i wszystko okazało się być w jak najlepszym porządku. Tym sposobem Trabantem wjechałem na lawetę i przywiozłem go do domu 270km w jedną stronę.Właściciel dorzucił można śmiało powiedzieć drugiego Trabanta w częściach prócz karoserii.
No i zaczęło się Po wstępnym przeglądzie , czyszczeniu i regulacji przyszedł czas na zapłon który był dość mocno zniszczony. Wybór padł na Ebze gdyż nie miałem ochoty bawić się z platynkami. Kupiłem zestaw założylem no i oczywiście brak iskry na obu cylindrach... Po tygodniu sprzedający wysłał mi na podmianke 3 moduły 5 płytek zapłonowych oraz talerzyk z magnesem. Okazało się że moduły wszystkie były dobre a problem tkwił w uszkodzonych płytkach z których tylko 2 były dobre. Przy próbie ustawienia zapłonu okazało się że gwint świecy na 1 głowicy jest tragiczny i trzeba wymienić głowicę. Po tych zabiegach zmierzyłem kompresje na zimnym silniku i na obu cylindrach wyszło po 6,7bar czyli super . Przyszedł czas na uruchomienie silnika no i muszę przyznać że Trabancik zagadał bez problemu. Na dzisiaj Trabantem przejechałem niespełna 400km i cały czas trwa renowacja. Jeżeli chodzi o sprawy techniczne już wiele nie zostało ale wizualnie to dopiero początek zabawy i tu do Was mam pytanie bo Trabant jest z 1979 roku i w większości wydaje się być oryginalny ale nie wiem czy zderzaki oraz oprawki lamp nie powinny być w kolorze nadwozia?
Parę fotek:
Trabant zostaje w oryginalnym kolorze, wiosną zrobię korektę lakieru i będzie super. Felgi na dniach lecą do piaskowania oraz malowania i wpadną nowe oponki bo teraz są jeszcze Nasze Stomile
Z przodu zawitają 2 światła przeciwmgielne z żółtymi szkłami. Zastanawiam się co zrobić z tylu. Zostawić tą lampkę wstecznego czy raczej zamienić ją na oryginalną + światełko przeciwmgielne? Jak myślicie?
Jeżeli chodzi o audio to lubię jak muzyka gra czysto i przyjemnie a więc wpadło współczesne radyjko + 4 głośniki, 2 w półce tylnej i 2 z przodu.
Tapicerka na fotelach i kanapie jest dość mocno zniszczona ale mam oryginalne nowe pokrowce które myśle założyć :
Resztę tapicerki czyli drzwi boczki i reszta trafi do odnowienia w oryginalnych kolorach.
Czekam na Wasze opinię i podpowiedzi co tu zmienić i co zrobić żeby wrócić jak najbliżej oryginału.
PozDDRawiam
Od października 2018 roku stałem się szczęśliwym posiadaczem Trabanta 601. Jakieś 8 lat temu miałem już 601 któremu poświeciłem mnóstwo czasu i pracy ale z racji braku dokumentów sprzedałem go i od tego czasu Trabant chodził za mną krok w krok . Udało się szczęśliwie po wielu próbach i zwiedzaniu różnych egzemplarzy trafić zdrowo zachowany egzemplarz. Trabancik 3 ostatnie lata przestał w garażu gdyż właściciel zmarł a syn nie bardzo wiedział co z nim zrobić no i trafiłem się ja . Trabancik po tak długim postoju po kilku zabiegach zapalił i nawet dało się kawałek przejechać, piszę kawałek bo i hamulce zastane i syf w baku itd itd... ale nie to było najważniejsze dla mnie.Ważną sprawą był stan blacharki który w moim egzemplarzu okazał się świetny. Pooglądałem wszystko od spodu popukałem posłuchałem wydrapałem trochę konserwacji której było dość sporo i wszystko okazało się być w jak najlepszym porządku. Tym sposobem Trabantem wjechałem na lawetę i przywiozłem go do domu 270km w jedną stronę.Właściciel dorzucił można śmiało powiedzieć drugiego Trabanta w częściach prócz karoserii.
No i zaczęło się Po wstępnym przeglądzie , czyszczeniu i regulacji przyszedł czas na zapłon który był dość mocno zniszczony. Wybór padł na Ebze gdyż nie miałem ochoty bawić się z platynkami. Kupiłem zestaw założylem no i oczywiście brak iskry na obu cylindrach... Po tygodniu sprzedający wysłał mi na podmianke 3 moduły 5 płytek zapłonowych oraz talerzyk z magnesem. Okazało się że moduły wszystkie były dobre a problem tkwił w uszkodzonych płytkach z których tylko 2 były dobre. Przy próbie ustawienia zapłonu okazało się że gwint świecy na 1 głowicy jest tragiczny i trzeba wymienić głowicę. Po tych zabiegach zmierzyłem kompresje na zimnym silniku i na obu cylindrach wyszło po 6,7bar czyli super . Przyszedł czas na uruchomienie silnika no i muszę przyznać że Trabancik zagadał bez problemu. Na dzisiaj Trabantem przejechałem niespełna 400km i cały czas trwa renowacja. Jeżeli chodzi o sprawy techniczne już wiele nie zostało ale wizualnie to dopiero początek zabawy i tu do Was mam pytanie bo Trabant jest z 1979 roku i w większości wydaje się być oryginalny ale nie wiem czy zderzaki oraz oprawki lamp nie powinny być w kolorze nadwozia?
Parę fotek:
Trabant zostaje w oryginalnym kolorze, wiosną zrobię korektę lakieru i będzie super. Felgi na dniach lecą do piaskowania oraz malowania i wpadną nowe oponki bo teraz są jeszcze Nasze Stomile
Z przodu zawitają 2 światła przeciwmgielne z żółtymi szkłami. Zastanawiam się co zrobić z tylu. Zostawić tą lampkę wstecznego czy raczej zamienić ją na oryginalną + światełko przeciwmgielne? Jak myślicie?
Jeżeli chodzi o audio to lubię jak muzyka gra czysto i przyjemnie a więc wpadło współczesne radyjko + 4 głośniki, 2 w półce tylnej i 2 z przodu.
Tapicerka na fotelach i kanapie jest dość mocno zniszczona ale mam oryginalne nowe pokrowce które myśle założyć :
Resztę tapicerki czyli drzwi boczki i reszta trafi do odnowienia w oryginalnych kolorach.
Czekam na Wasze opinię i podpowiedzi co tu zmienić i co zrobić żeby wrócić jak najbliżej oryginału.
PozDDRawiam