Strona 1 z 1

Trabi by trabi-wrc

: 2019-09-08, 21:30
autor: trabi-wrc
Witajcie,

właśnie po 20-letniej przerwie rozpocząłem przygodę z trabantem.
Screenshot at Sep 08 22-18-41.png
Screenshot at Sep 08 22-18-14.png
Screenshot at Sep 08 22-17-41.png
We wczesnych latach 90 miałem 601s Universal (jego smutny koniec przemilczę), a pod koniec lad 90 kupiłem 1.1 (nie było między nami chemii, a wypadek przyspieszył rozstanie).

Od czasu pożegnania 601 marzyłem żeby jeszcze kiedyś takiego mieć. Mijały lata aż do dziś - kupiłem niemal identycznego universala.

W papierach ma 1972, ale nie trzeba być ekspertem, żeby wiedzieć, że to przeszczep z końca produkcji - ma w zasadzie wszystkie elementy deLuxe - pasy bezwładnościowe, zagłówki, elektryczną pompkę spryskiwacza, grubą kierownicę, pokrywę przestrzeni ładunkowej i 12v instalację.

Właściciel (starszy pan) od ponad 20 lat (auto jeszcze na czarnych tablicach) opowiadał, że kupił w Polsce, ale nie zna historii, a nie ma jakichkolwiek papierów poza dowodem rejestracyjnym.
Niestety nie ma tabliczki znamionowej i będę musiał przejść dodatkowe procedury - trochę się obawiam, czy nie ma jakiejś lipy, która po tylu latach może wyjść na wierzch. Pożyjemy - zobaczymy ;-)

Do rzeczy - samochód od pana emeryta, utrzymany przyzwoicie, wszystkie tapicerki, boczki, spinki oryginalne. Poszycie w stanie dobrym - trochę zaprawek robionych pędzlem na duroplaście.
IMG-20190906-WA0014.jpg
IMG-20190906-WA0030.jpg
Korozyjnie to jest jakiś ewenement - lekki nalot pod nogami pasażera, więcej na przednim pasie, dużo małuch wykwitów przy rynienkach, lampach tylnych itd. Progi i podłoga od spodu tfu tfu całkiem dobre.
Niestety jakiś czas temu ktoś w pana wjechał i prawe nadkole było spawane - trochę pociągnęło prawe drzwi i prześwituje świat zewnętrzny. Oberwał przy okazji ekonomizer (Niemcy mówią na to "kino dla myszy") i nie działa, bo odpadł z mocowania, które jest pogięte. Gaźnik się połamał od uderzenia i ma nowy (wg pana na obudowie jest napisane, że to z robura).
Poza tym ma zrobioną pompę hamulcową i silnik po generalnym remoncie ok 3000 km temu (3 lata). Samochód ostatnio stał, bo po wypadku cofnięto mu dowód, ale w czerwcu przeszedł przegląd i znów można jeździć. Faktycznie wsiadłem i przejechałem bez komplikacji 300 km do domu - raz się zacięła linka gazu na kilka sekund w pozycji MAX ;-).



Muszę podjąć męską decyzję, czy poprawić niedosiągnięcia i w okresie wiosna-jesień korzystać weekendowo, czy podejść do sprawy radykalnie i włożyć w pojazd więcej czasu i pieniędzy. Na zimę pojedzie na pewno do garażu, w którym ćwierć wieku temu stał jego poprzednik.

Na razie cieszę się jak mały chłopiec ;-)

Re: Trabi by trabi-wrc

: 2019-09-08, 22:59
autor: YuLaS
Gratulacje, tyle rdzy to prawie nic. Badanie tech. aktualne? Odezwij sie na priv. Pozdro

Wysłane przy użyciu Tapatalka


Re: Trabi by trabi-wrc

: 2019-09-09, 17:30
autor: Damian88
Tabliczka to nie problem, powiedzmy sobie szczerze dostępne są do kupienia. Znany temat z przeszczepem dokumentów, zaryzykował bym ze w 3/4 Trabantów tak jest, takie były czasy za w PL organizowało się dawcę i sciągało z granicy Trampka.
Gratuluje zakupu, bardzo ładnie utrzymany i widzę że gdzies z moich okolic. Pozdrawiam i udanej eksploatacji życzę ;)

Re: Trabi by trabi-wrc

: 2019-09-09, 19:48
autor: trabi-wrc
Dzięki za powitanie!
Na razie mam na szybko do naprawy fotel kierowcy, bo prawdopodobnie w wyniku wypadku się zwichrował. Jest też wysiedziany.
Przy okazji jest kilka drobiazgów, które chcę poprawić:
- nie działa spryskiwacz (muszę sprawdzić czy silniczek umarł czy jest problem na łączach)
- wymienić pióra wycieraczek
- wyjąłem pokrętło włącznika świateł i nie umiem go ponownie wcisnąć
- naprawić przepływomierz do ekonomizera

Z większych rzeczy wymagających dość szybkiego działania to źle spasowanie prawe drzwi. Po wypadku nie wróciły na swoje miejsce w 100% i w razie deszczu będzie ciekło=gniło - pamiętam sprzed 20 lat jak to się kończy.

Szkoda, że nie mogę zachować czarnych tablic...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Trabi by trabi-wrc

: 2019-09-10, 07:54
autor: Damian88
https://spidersweb.pl/autoblog/kara-za- ... e-tablice/

Podobno i na czarne blachy jest sposób ;)

Re: Trabi by trabi-wrc

: 2019-09-10, 08:01
autor: trabi-wrc
Dzięki Damian88,

obawiam się, że do ustawy są odpowiednie rozporządzenia mówiące szczegółowo jak takie zawiadomienie ma wyglądać (druk, forma itp) - nie jestem tego co prawda pewien.

Pozdrav

Re: Trabi by trabi-wrc

: 2019-09-10, 12:24
autor: kamil.koza88
Trochę śliski temat mi się wydaje z tymi blachami, chociaż sam bym chętnie je zachował, szczególnie że są w stanie jakbym wczoraj je odebrał z WK. Niepokoi mnie szczególnie sytuacja, gdzie mam nie do końca czytelny dowód rejestracyjny. Jak go wymienić zachowując czarne blachy? Ale myślę, że to jest zagadnienie na osobny temat.

BTW. Gratulacje zdrowego Trampka ;)

Re: Trabi by trabi-wrc

: 2019-09-10, 19:42
autor: Damian88
Przydałyby się jakieś regulacje odnośnie czarnych, sam ma Traba na byłych konińskich ale że województwo zostało zlikwidowane to nawet bez zmiany właściciela musiałbym wymienić na białe, co innego gdybym miał poznańskie blachy wtedy mogą pozostać. Także mam zamiar zrobić to trochę na pałę i nic nie zmieniać. przegląd na papierku, umowa kupna z ojcem bo on widnieje w dokumentach i tak się będzie jeździć.
Czarne blachy kuszą do lekkiego ryzyka :D

Re: Trabi by trabi-wrc

: 2019-09-15, 01:30
autor: trabi-wrc
Po kilku dniach mam kilka kolejnych spostrzeżeń:
- ciecze z gaźnika - gaźnik po wypadku założono inny, bo oryginał pękł. Ponoć zamiennik z Robura - pali mało, a silnik chodzi poprawnie
- gdzieś jest przebicie, bo się rozładowuje akumulator i dziwnie się zachowują odbiorniki - mimo alternatora przestają świecić długie, brak klaksonu itd. Po naładowaniu wracają ;-)
- na czwartym biegu nie zawsze zaskakuje - muszą opaść obroty i potem już idzie
- dwa różne reflektory (prawy H4, lewy starego typu)
- "uśmiech dość badziewnie klepany po wypadku, sporo pokrzywionych elementów pod maską (mocowanie przepływomierza do ekonomizera, cenrala klimatyzacji - tam gdzie jest klapka na nogi/na szybę)
- nie potrafię zdjąć gum z wycieraczek, chyba prędzej kupię całe pióra

Niestety jutro się rozstajemy na sen zimowy (będzie w garażu 80 km ode mnie). Co jaki czas trzebeby go przepalać, żeby dotrzymał do wiosny? Zwracać na coś szczególnie uwagę? (np oddzielenie benzyny od oleju, zalanie cylindwór przed startem itp.)

Pozdrav

Re: Trabi by trabi-wrc

: 2019-09-16, 19:48
autor: magik
fajny fajny, tym bardzej że universal a tych najmniej, pierdoły do ponaprawiania no i niestety wolne koło na skrzyni a po za tym to prawdziwe wrc. czyli warcy, rycy, czeszczy. Stara miłość nie rdzewieje. Powodzenia !

Re: Trabi by trabi-wrc

: 2020-12-21, 21:29
autor: RemkoK
Lepiej późno niż wcale, tak dla sprostowania w Roburze spodziewałbym się raczej pompy wtryskowej, te auta napędzał diesel, bądź co bądź - tak jak trabant chłodzony powietrzem.

Re: Trabi by trabi-wrc

: 2020-12-21, 21:44
autor: kamil.koza88
Były też Robury benzynowe 😄


https://youtu.be/uFje5UTtvnw

Re: Trabi by trabi-wrc

: 2020-12-21, 22:16
autor: RemkoK
To żeś mnie zaskoczył, bo z tymi co miałem do czynienia napędzał diesel. Zwracam honor do kieszeni