sprzęgło szumi

Trabantowa mechanika

Moderator: Mod Team

Awatar użytkownika
Ydtski
Posty: 47
Rejestracja: 2011-06-12, 17:00
Lokalizacja: Białystok

sprzęgło szumi

Post autor: Ydtski »

posiadając trabanta od kilku miesięcy nauczyłem się jednego - tego samochodu trzeba słuchać i wyłapywać w porę wszelkie trzaski, zgrzyty, terkotania i niezidentyfikowane dźwięki - bo to zazwyczaj zwiastuny powaznego kłopotu

Tym razem sprzęgło po wciśnieciu niegłośno szumi. Poza tym wszystko w porządku.

Jakież to nieszczęście może zwiastować?


i jeszcze jedno - zdarzyło mi się ostatnio bardzo ostre hamowanie, baba jakaś wlazła mi praktycznie na maskę. Po paru kilometrach okazało się, że płyn hamulcowy po prostu znikł. Bałem się że coś mi tam pękło, ale po dolaniu hamulce wróciły a po kilku próbach ostrego hamowania poziom płynu w ogóle się nie zmienił.
Czy płyn hamulcowy moze, ot tak, gdzieś przepaść? Czy co?

Temat wymuszających pierwszeństwo czy wpieprzających się pod koła pieszych to inna sprawa. Tzw. inni uczestnicy ruchu sądzą że ja tam jadę w porywać 10kmh, a tymczasem Trabi 1.1 ma dynamikę dajmy na to golfa.
tak więc hamulce muszę mieć jak zyleta.
Trabant 1.1
Prezes

Post autor: Prezes »

Szumi prawdopodobnie łożysko wyciskowe sprzęgła. Jak je zajeździsz to będzie bardzo ciężko działać sprzęgło i w końcu zniszczysz docisk, ale do tego myślę że jeszcze kilka jak nie kilkanaście tysięcy km przed tobą...

Czy hamulce zniknęły po ostrym hamowaniu? Piszesz że wróciły jak dolałeś płynu. Masz pewnośc że przed hamowaniem było płynu na max w zbiorniczku? Jeśli przy każdym kole masz sucho i samochód hamuje równo to sprawdź jeszcze czy przy pedale sprzęgła w środku samochodu nie jest mokro od płynu hamulcowego. Zazwyczaj nie znika on bez powodu, a napewno nie paruje. :)
Bross
Posty: 745
Rejestracja: 2011-03-17, 18:42
Lokalizacja: Katowice/Gdańsk

Post autor: Bross »

Mnie też szumi (na dniach wymieniam) - Ydtski, Lepiej wymienić bo jak się zatrze to może zniszczyć docisk sprzęgła ,a nawet uszkodzić skrzynkę biegów.
Jak będziesz miał odpalony silnik i na Luzie lekko naciśniesz pedał sprzęgła i będzie głośno szumieć albo popiskiwać to to będzie Ostatnia chwila na wymianę. ;)
także zakup sobie łożysko wyciskowe .

Prezes, A mnie płyn hamulcowy odparowywał tego lata (jazda w górach + ciągłe hamowanie ostre zjazdy [wzniesienia])

Tak jak Prezes, pisze sprawdź szczelność połączeń.


(Bross)
Ostatnio zmieniony 2011-10-27, 17:29 przez Bross, łącznie zmieniany 2 razy.
Prezes

Post autor: Prezes »

Płyn chyba nie powinien "parować" - to by znaczyło że jest w nim woda, która odparowuje. Mam w garażu słoik ze "zlewkami" płynu hamulcowego - słoik jest cały czas otwarty i płynu nie ubywa.
Awatar użytkownika
Kuzyn353
Posty: 2529
Rejestracja: 2011-01-06, 13:13
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Kuzyn353 »

Płyn nie ma prawa parować. Tym bardziej, że jest cały czas w zamkniętym obiegu.
Awatar użytkownika
Ydtski
Posty: 47
Rejestracja: 2011-06-12, 17:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Ydtski »

wiem że nie ma prawa parować, jestem pewien że przed zdarzeniem miałem odpowiednią ilość płynu, a mimo to stało się - płyn gdzieś wybył. ale teraz nie wybywa.

dzięki za porady w sprawie łożyska wyciskowego. Może ktoś zapodać szybki tutorial jak to wymienić?
Trabant 1.1
Prezes

Post autor: Prezes »

Szybkiego tutorialu niestety na to nie ma... Trzeba dużo rzeczy odkręcić i wyjąć aby dostać się do łożyska wyciskowego... Ogólnie musisz rozpołowić skrzynię z silnikiem aby to wymienić, a czy zrobisz to na samochodzie czy z wyciągnięciem skrzyni lub silnika to już twoja sprawa. Pomyśl przy tej robocie o wymienie sprzęgła i docisku - bo drugi raz nie będzie Ci się chciało tego robić jeśli padnie sprzęgło w niedługim czasie. :)
JaJer

Post autor: JaJer »

Płyn hamulcowy należy wymieniać całkowicie!!!
Inaczej dzieją się różne dziwne rzeczy opisane wyżej.
Co do krótkiej instrukcji wymiany sprzęgła:
- odpinasz wszystkie cięgna od silnika i wydech!!!.
- odkręcasz wszystkie śruby łączące ze skrzynią biegów.
- odkręcasz poduszki.
- przesuwasz skrzynię w prawo.
- wyciągasz silnik.
Masz już dostęp do sprzęgła. Montujesz w odwrotnej kolejności.
Pozdrawiam. ;)
Bross
Posty: 745
Rejestracja: 2011-03-17, 18:42
Lokalizacja: Katowice/Gdańsk

Post autor: Bross »

Prezes, w słoiku nie jest poddawany extrymalnym warunkom więc nie będzie parować. ;)
Podczas hamowania - stromy zjazd płyn się grzeje ,a czasem nawet przegrzewa. (kłania się temp stosowania Dot 1, 2, 3, 4, 5,) Także może odparować.
czasem coś co nie ma prawa czegoś zrobić lub czemuś się poddać ku naszemu zdziwieniu właśnie to robi. Niby nie a jednak.
Kuchar
Posty: 236
Rejestracja: 2011-03-01, 15:52
Lokalizacja: Konstantynów/Łódź

Post autor: Kuchar »

Shadow i Bross pisze:Podczas hamowania - stromy zjazd płyn się grzeje ,a czasem nawet przegrzewa. (kłania się temp stosowania Dot 1, 2, 3, 4, 5,) Także może odparować.
Bross, proszę Cię....
Napraw układ hamulcowy w swoim pojeździe, a nie twórz absurdalnych teorii...
nie wiesz - nie pisz bzdur!
Prezes

Post autor: Prezes »

Dokładnie :)
Awatar użytkownika
Kuzyn353
Posty: 2529
Rejestracja: 2011-01-06, 13:13
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Kuzyn353 »

Shadow i Bross pisze:Podczas hamowania - stromy zjazd płyn się grzeje ,a czasem nawet przegrzewa. (kłania się temp stosowania Dot 1, 2, 3, 4, 5,) Także może odparować.
Brosu, płyn nie paruje :)
Przegrzany płyn może się zagotować, ale wtedy ze stanu ciekłego przechodzi w stan gazowy. Poznać po tym, że pedał wpada w podłogę. Czy przegrzałeś płyn tak, że pedał wpadał w podłogę?
Awatar użytkownika
xxl24h
Posty: 64
Rejestracja: 2011-05-06, 14:20
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: xxl24h »

Co do sprzęgła ufaj bardziej doświadczonym kolegom. :D A co do hamulcy co robiłeś przy nich wcześniej? Jest możliwość że przy tak gwałtownym hamowaniu zdjęło ci okładzinę z szczęki lub klocka i pompa musiał dopompować płynu do układu ale nie pół zbiornika na raz chyba że zniszczyły się wszystkie okładziny. Zaraz powicie że było by to słychać lub czuć ale mam przykład od tygodnia śmigam micrą bez ABSu i na tylim bębnie nie mam okładziny na jednej szczęce i nic nie czuć (nowe tarcze wentylowane z przodu i klocki, dotarte) ani nie słychać i z 100 do zera nie ustawia bokiem. Nie pozostaje nic innego jak zajrzeć do każdego koła i ocenić stan okładzin, jest jeszcze kwestia sprawdzenia reduktora siły hamowania pod podłogą w nogach pasażera. I jest jeszcze kwestia lecącego czasami cylinderka ale tylko przy gwałtownym hamowaniu co było z morą w starych cylinderkach w maluchu. Wszystko z własnego doświadczenia a płyn polecam wymieniać co dwa lata lub przy każdym większym remoncie hamulcy bo na nowym płynie (świeżym dot4) odpowietrzanie do bajka a z użyciem sprężarki to tylko 15 min :D
Ostatnio zmieniony 2011-10-27, 19:05 przez xxl24h, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kuzyn353
Posty: 2529
Rejestracja: 2011-01-06, 13:13
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Kuzyn353 »

Kolega o sprzęgle mówi i o tym, że jak naciska pedał sprzęgła to słychać różnicę.
JaJer

Post autor: JaJer »

Witam.
Ja tylko przytoczę jeszcze raz co wcześniej napisałem:

- "Płyn hamulcowy należy wymieniać całkowicie!!!
Inaczej dzieją się różne dziwne rzeczy"

Płyn łatwo chłonie wodę i w drastycznej sytuacji woda wyparuje i zostanie smutna resztka płynu, nie nadająca się do niczego.

:!: PŁYN NALEŻY REGULARNIE WYMIENIAĆ W CAŁOŚCI !!! :!:
Stary płyn nie ma odpowiednich właściwości!!!
Pozdrawiam.
Odpowiedz