problem z odpalaniem
Moderator: Mod Team
problem z odpalaniem
Wiam mam taki problem że strasznie ciezko mi pali a z gaznika cieknie jak z cebra , mam wersje 601 przez co spalilem rozrusnik bo czasem trzeba krecic nawet 3 minuty zeby odpalil dodam ze przy pierszywm odpaleniu tak nie bylo , czy to mozliwe ze po prostu zalewa swiece przez nieszczelny gaznik ?
Re: problem z odpalaniem
Przede wszystkim nie kręc tak długo chyba że chcesz Trabanta spalić Max 10sekund i przerwa pół minuty. Odpowiedziałeś na pytanie sobie, sprawdź gaznik przede wszystkim pływak czy nie jest dziurawy.
Re: problem z odpalaniem
Pływak, zaworek albo kranik, jeżeli problem występuje także przy zakręconym. Coś z tego zestawu przepuszcza paliwo przez co jest go po prostu za dużo. Musisz długo kręcić, bo zapala dopiero, kiedy przepompuje cały nadmiar paliwa i mieszanka jest prawidłowa. Na pych złapałby pewnie szybciej ale tu trzeba być ostrożnym (UWAGA! Paliwo tak jak woda nie jest ściśliwe. Przy cylindrach zalanych benzyną po świece rozrusznik nie uszkodzi silnika, ale już palenie na pych może pokrzywić korbowody). Znajdź i napraw to co nie zamyka dopływu szczelnie a problem powinien zniknąć.
Poszukuję kontaktu z panem inż. Stefanem Smoliczem lub książki "Moje Trabanty 1963-2000" jego autorstwa. Osoby mogące mi pomóc proszone są o kontakt przez PW lub gdziekolwiek na forum.
Re: problem z odpalaniem
Ok dzieki , wlasnie na pych pali z buta a jak krece to naprawde długo od razu stawiałem na gaźnik chciałem sie tylko upewnić. Już zamowilem inny mam nadzieje że to rozwiaze problem
Re: problem z odpalaniem
Kranik ok bo jak zakrece to przestaje leciec po minucie.
Re: problem z odpalaniem
A jeszcze jedno pytanie problem ze sprzeglem , odpalilem trabanta po 20 stu latach nawet nie wiedzialem jaki bieg jest jaki ( ruszalem z trojki ) potem trabant nie chcial ruszac na biegu , tylko lekko do przodu jeden metr potem cofał, jak wykrecilem sprzeglo wyjalem garstke wiorkow z tarczy czy to oznacza spalone sprzeglo ?
Re: problem z odpalaniem
Niezły z Ciebie hardcore, na to wygląda że zafundowałeś sobie pełną frajdy rozbiórkę i prawdopodobnie wymianę tarczy. Jak z gaźnika leci nafta jak z przysłowiowej "kaki", to na bank silnik momentalnie zaleje i to powinno już dać Ci do myślenia, że dalsze atakowanie rozrusznikiem jest bezsensowne. Odrobinę mechanicznej pokory i delikatności kolego, trab to nie ciągnik...Mietkong pisze: ↑2018-01-20, 23:27 A jeszcze jedno pytanie problem ze sprzeglem , odpalilem trabanta po 20 stu latach nawet nie wiedzialem jaki bieg jest jaki ( ruszalem z trojki ) potem trabant nie chcial ruszac na biegu , tylko lekko do przodu jeden metr potem cofał, jak wykrecilem sprzeglo wyjalem garstke wiorkow z tarczy czy to oznacza spalone sprzeglo ?
Może wystrczy tylko rozebrać gaźnik, przeczyścić, sprawdzić szczelność pływaka lub ewentualnie go wymienić - nie wiadomo czy ten "inny" zda egzamin tak jak przewidujesz...
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
Re: problem z odpalaniem
Sprawdzilem plywak jest dziurawy takze i tak gaznik sie przyda
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 2011-12-20, 21:16
- Lokalizacja: 3-M
Re: problem z odpalaniem
Opróżnij pływak,zalutuj nieszczelność i z powrotem do wozu.
Re: problem z odpalaniem
Niestety kolego zaradność umarła wśród młodego pokolenia, nie mówiąc nawet o elementarnej wiedzy i pewnej intuicji w mechanice...
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
Re: problem z odpalaniem
To nie tak wlasnie trabant mnie wiele nauczyl jesli chodzi o mechanike a z plywakiem prawda jest taka że wiedziałem że on jest nieszczelny i taki kumpel wzial sie za lutowanie zrobil przy okazji dwie dziurki igla i co miałem innego zrobic ?, niz tylko kupic plywak , wiec zamowilem j plywak i gaznik w razie "w"