Mieszanka 1:100

Trabantowa mechanika

Moderator: Mod Team

SebaFLY
Posty: 35
Rejestracja: 2015-12-05, 17:02
Lokalizacja: Siedlce

Mieszanka 1:100

Post autor: SebaFLY »

Cześć.

Wszystkie manuale do nowych silników dwusuwowych m.in. t.j niemiecki Hirth czy włoski Polini informują użytkownika o konieczności stosowania oleju w pełni syntetycznego w proporcji 1:100. Instrukcja obsługi Trabanta mówi o stosunku 1:50, ale odnosi się to do olei mineralnych. Czy któryś z Kolegów stosował już inne (mniejsze) proporcje oleju w mieszance i może się wypowiedzieć?
Awatar użytkownika
YuLaS
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 938
Rejestracja: 2011-01-06, 11:48
Lokalizacja: Oborniki Wlkp

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: YuLaS »

Nowoczesne silniki są z innych stopow. Po drugie jaki czas pracy maja te silniki?

Wysłane przy użyciu Tapatalka

SebaFLY
Posty: 35
Rejestracja: 2015-12-05, 17:02
Lokalizacja: Siedlce

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: SebaFLY »

Dla Hirtha resurs to między 500 a 1000 motogodzin (w zależności od typu) to tyle samo w przeliczeniu na km co dla silnika Trabanta. Dodatkowo silniki te kręcą się na dużo wyższe obroty. Nie spłycałbym więc tematu do innych (nowocześniejszych) stopów metali.
mczmok
Posty: 148
Rejestracja: 2015-12-18, 19:02
Lokalizacja: Radzionków

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: mczmok »

SebaFLY pisze: 2018-12-06, 20:02 Cześć.

Wszystkie manuale do nowych silników dwusuwowych m.in. t.j niemiecki Hirth czy włoski Polini informują użytkownika o konieczności stosowania oleju w pełni syntetycznego w proporcji 1:100. Instrukcja obsługi Trabanta mówi o stosunku 1:50, ale odnosi się to do olei mineralnych. Czy któryś z Kolegów stosował już inne (mniejsze) proporcje oleju w mieszance i może się wypowiedzieć?
Tak stosowałem w MZ i mało co nie zatarłem silnika - niestety konstrukcje MZ i Trabanta, chodzi o luzy,sposób smarowania łożysk, masę tłoka, obroty no i materiały - wyklucza stosowanie mieszanki 1:100.

Poza tym na olejach przeważnie jest napisane stosować w proporcjach zalecanych przez producenta silnika....

Mało tego stosowanie nowoczesnych olejów syntetycznych również prowadzi do szybszego zużywania się układu tłokowego.
Nowoczesne oleje tworzą dużo cieńszą warstwę filmu (zmniejszenie tarcia przy wyższych obrotach , ekologia, itp) a do tego spalają się dokładnie.
W konstrukcji Trabanta nagar był przewidziany, spełniał kilka funkcji od tego że zabezpieczał tłok przed przegrzaniem po to ze uszczelniał tłok przy częściowym zużyciu. Poza tym olej w silnikach 2T pełni rolę dodatkowego pierścienia uszczelniającego.
Całe życie z 2 T
SebaFLY
Posty: 35
Rejestracja: 2015-12-05, 17:02
Lokalizacja: Siedlce

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: SebaFLY »

mczmok pisze: 2018-12-07, 07:23
SebaFLY pisze: 2018-12-06, 20:02 Cześć.

Wszystkie manuale do nowych silników dwusuwowych m.in. t.j niemiecki Hirth czy włoski Polini informują użytkownika o konieczności stosowania oleju w pełni syntetycznego w proporcji 1:100. Instrukcja obsługi Trabanta mówi o stosunku 1:50, ale odnosi się to do olei mineralnych. Czy któryś z Kolegów stosował już inne (mniejsze) proporcje oleju w mieszance i może się wypowiedzieć?
Tak stosowałem w MZ i mało co nie zatarłem silnika - niestety konstrukcje MZ i Trabanta, chodzi o luzy,sposób smarowania łożysk, masę tłoka, obroty no i materiały - wyklucza stosowanie mieszanki 1:100.

Poza tym na olejach przeważnie jest napisane stosować w proporcjach zalecanych przez producenta silnika....

Mało tego stosowanie nowoczesnych olejów syntetycznych również prowadzi do szybszego zużywania się układu tłokowego.
Nowoczesne oleje tworzą dużo cieńszą warstwę filmu (zmniejszenie tarcia przy wyższych obrotach , ekologia, itp) a do tego spalają się dokładnie.
W konstrukcji Trabanta nagar był przewidziany, spełniał kilka funkcji od tego że zabezpieczał tłok przed przegrzaniem po to ze uszczelniał tłok przy częściowym zużyciu. Poza tym olej w silnikach 2T pełni rolę dodatkowego pierścienia uszczelniającego.
Odnoszę wrażenie, że nie bardzo wiesz o czym piszesz... Oleje mineralne, czy nawet hydrokrakowane jeśli narazimy je na wysoką temperaturę bardzo chętnie tworzą laki, innymi słowy szklą się tworząc tzw. glazing, mają jeszcze gorszą cechę bo ograniczają przewodność cieplną i skutecznie zaklejają rysy po honowaniu tulei. Doprowadza to do występowania tarcia półsuchego a to już w prostej linii prowadzi do zatarcia. Gdzie więc minerał jest lepszy? Nowością jest też dla mnie, że nagar może mieć jakikolwiek pozytywny wpływ na działanie silnika.

Warszawski inżynier (którego na pewno wszyscy forumowicze znają) z ponad 30 letnim doświadczeniem od lat stosuje proporcję mieszanki 1:70-80 i zauważa tylko pozytywne skutki. Wcale nie upieram się przy proporcji 1:100, ale skoro instrukcja mówi o proporcji 1:50 i odnosi się do minerału to logika wskazuje, że przy dobrym syntetyku tego oleju mogłoby być mniej.
mczmok
Posty: 148
Rejestracja: 2015-12-18, 19:02
Lokalizacja: Radzionków

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: mczmok »

że nagar może mieć jakikolwiek pozytywny wpływ na działanie silnika.
Jak napisałem: "w Trabancie" no i MZ, w czasach kiedy były projektowane nagar był elementem przewidzianym w czasie eksploatacji i nie szkodził aż tak bardzo jak w dzisiejszych konstrukcjach silników 2T. To co piszesz to przeklejka z Internetu z marketingiem - jak najbardziej może być prawdziwa do współczesnych konstrukcji 2T.

Co do honowania to czy to do Trabanta czy MZ tzw. głębokie honowanie prowadzi do krańcowego zużycia pierścieni po 5000-6000 km. Osobiście tego nie raz doświadczyłem. Co wtedy ? Wymiana pierścieni na nowe i wytrzymują 3-4 razy albo jeszcze dłużej. Ale docierają się na gładzi lustrzanej i nie przez pierwsze 100-300 km tylko co najmniej 1000.

W Poznaniu jest szlifierz nazwisko: Mostowy robiący od 50 lat szlify do DDR-ów - jak wygląda gładź? Jak lustro... Po honowaniu na głowicę zakłada drobnoziarnisty papier ścierny i wygładza tuleję. I gdzie tu ślady honowania? I współczesne teorie że głębokie honowanie to zawsze lepsze smarowanie.

Jak to się ma do dzisiejszych konstrukcji?
Nijak , bo współczesne 2T są konstruowane na maks. setki motogodzin - w motocrosie do 100. Wysokie obroty, mniejsze luzy, inne matreiały na gładzi czy pierścieniach wymagają innych warunków smarowania - stąd honowanie głębokie.
I co? silniki wytrzymują ułamek tego co MZ-ty i Trabanty których żywotność przekracza zdecydowanie tysiąc - po prostu inne założenia pracy silnika.

Natomiast na układ korbowy, łożyska współczesne oleje przez to że mają więcej dodatków myjących mają lepszy wpływ - szczególnie jeżeli chodzi o czystość :-)

Niestety znam się na tych konstrukcjach bo zajmuję się nimi od ponad 30 lat.

Nikt nie prowadził badań nad zastosowaniem nowoczesnych olejów do konstrukcji z przed 50 lat - są natomiast doświadczenia -jak moje którymi chętnie dzielę się na forum :)
Osobiście stosuję mieszankę półsyntetyka z Orlenu wraz w Lux-10 no i niestety 1:35 bo trabanty w przeciwieństwie do innych 2t z tamtych czasów chłodzonych wodą jednak wolą lepsze smarowanie.
Zresztą tak były konstruowane - ekologia wymusiła zmianę proporcji na 1:50 ale wg mnie nie wpłynęło to pozytywnie na żywotność silnika.
Całe życie z 2 T
SebaFLY
Posty: 35
Rejestracja: 2015-12-05, 17:02
Lokalizacja: Siedlce

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: SebaFLY »

mczmok pisze: 2018-12-07, 07:23 nagar był przewidziany, spełniał kilka funkcji od tego że zabezpieczał tłok przed przegrzaniem po to ze uszczelniał tłok przy częściowym zużyciu.
To jeszcze napisz kolego z której mądrej księgi to wyczytałeś? ;)
mczmok
Posty: 148
Rejestracja: 2015-12-18, 19:02
Lokalizacja: Radzionków

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: mczmok »

To jeszcze napisz kolego z której mądrej księgi to wyczytałeś? ;)
Proszę bardzo, czyszczenie tłoka:
https://zapodaj.net/a1eb6d766ea6a.png.html
Całe życie z 2 T
Awatar użytkownika
YuLaS
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 938
Rejestracja: 2011-01-06, 11:48
Lokalizacja: Oborniki Wlkp

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: YuLaS »

Spotkałem kilka opisów na czeskich forach o stosowaniu syntetyka lub pół syntetyka w proporcjach 1:100, jednak bywając na zlotach w CZ odniosłem odwrotne wrażenie - albo leją 1:30 albo ich oleje bardziej dymią na niebiesko i "pachną".
Co do nagaru i odprowadzania ciepła - wypolerowanie denka tłoka papierem 1000 (nawet nie lustro) doprowadziło po 40 km jazdy do samozapłonu - czyli temp. wzrosła i iskra nie była potrzebna.

Zastosuj 1:100 oraz 1:50 - porównaj temp. silnika po 50km w porównywalnych warunkach. Być może masz rację i wyciągniemy wnioski. Napisz również czy tłoki masz ddr (anodowane) czy węgierki (z takimi rowkami) oraz jakie pasowanie.

A takie pytanie z ciekawości - po co stosować 1:100:
- mniej dymi ? - można stosować Low Smoke
- mnie nagaru ? - dobry olej dobrze płucze,
- taniej ? - mixol minerał u mnie 18zł , Husqwarna ls+ 42zł ale kupuje 5L - ostatnio robię 2000-3000 km rocznie , bywało 1100 (trasa 500, zlot , powrót 500) więc nie zbankrutuje.
SebaFLY
Posty: 35
Rejestracja: 2015-12-05, 17:02
Lokalizacja: Siedlce

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: SebaFLY »

mczmok pisze: 2018-12-10, 10:32
Proszę bardzo, czyszczenie tłoka:
https://zapodaj.net/a1eb6d766ea6a.png.html
I gdzie tu jest napisane, że nagar zabezpiecza tłok przed przegrzaniem? I w jaki sposób uszczelnia tłok?
SebaFLY
Posty: 35
Rejestracja: 2015-12-05, 17:02
Lokalizacja: Siedlce

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: SebaFLY »

YuLaS pisze: 2018-12-10, 15:41 Zastosuj 1:100 oraz 1:50 - porównaj temp. silnika po 50km w porównywalnych warunkach. Być może masz rację i wyciągniemy wnioski. Napisz również czy tłoki masz ddr (anodowane) czy węgierki (z takimi rowkami) oraz jakie pasowanie.
Oczywiście, sprawdzę to. W swoim silniku mam w zasadzie całe laboratorium bo oprócz CHT na obu głowicach to również EGT.
A tak przy okazji... Kiedyś kolega podzielił się wrażeniami z testu w którym to z full syntetyka "X" przesiadł się na full syntetyka "Y" z tą różnicą, że ten drugi był na bazie estrowej. Co ciekawe, obroty maksymalne wzrosły o ok 50 RPM (pod obciążeniem). A sam test zrobiony był w tej samej temepraturze, wilgotności i ciśnieniu powietrza. To dużo jak na samo smarowanie. Ciekaw jestem jaka różnica byłaby po zmianie z mineralnego na dobry syntetyk? Może ktoś z forum przeprowadzi taki test?
mczmok
Posty: 148
Rejestracja: 2015-12-18, 19:02
Lokalizacja: Radzionków

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: mczmok »

SebaFLY pisze: 2018-12-10, 16:26
YuLaS pisze: 2018-12-10, 15:41 Zastosuj 1:100 oraz 1:50 - porównaj temp. silnika po 50km w porównywalnych warunkach. Być może masz rację i wyciągniemy wnioski. Napisz również czy tłoki masz ddr (anodowane) czy węgierki (z takimi rowkami) oraz jakie pasowanie.
Ciekaw jestem jaka różnica byłaby po zmianie z mineralnego na dobry syntetyk? Może ktoś z forum przeprowadzi taki test?
Osobiście jeżdżę na Castrol mineralny - albo na mieszance półsyntetyku z Orlena z Lux-10.
Obecnie tłoki DDR - y wcześniej Węgierskie - w obu przypadkach dawały radę bo jeżdżę ok 80 - chwilami 90 lub trochę więcej - przeważnie w mieście.
W Trabancie tłoki są narażone na łagodniejsze warunki pracy niż np w ETZ gdzie obroty , moc jednostkowa, stopień sprężania i temperatura pracy jest wyższa. Wtedy "czuć" różnicę w rodzaju tłoka, oczywiście DDR-y są o klasę lepsze niż inne, ale cena zaczyna się od 350 zł za sztukę o ile się pojawią.
Całe życie z 2 T
mczmok
Posty: 148
Rejestracja: 2015-12-18, 19:02
Lokalizacja: Radzionków

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: mczmok »


Oczywiście, sprawdzę to. W swoim silniku mam w zasadzie całe laboratorium bo oprócz CHT na obu głowicach to również EGT.
Te czujniki sprawdzają parametry pracy silnika i bardzie odzwierciedlają ustawienie gaźnika, zapłonu czy pracę pod dużym obciążeniem.
Wg mnie rodzaj oleju nie będzie miał aż takiego znaczenia - bo musiałbyś test przeprowadzić na hamowni uwzględniając identyczne parametry pracy.
Najważniejsze w 2t jest ustawienie gaźnika i zapłon czy praca silnika poza normalnym zakresem pracy - to tak wg moich doświadczeń - jeżeli chodzi o żywotność silnika.
Gatunek oleju nie ma aż takiego znaczenia, owszem mogą to być różnice 10% przebiegu...
Kiedyś na forum MZ jeździł stary mechanik z serwisu MZ, który przy tankowaniu swojej ETZ dodawał grafitu do baku twierdząc że przedłuża żywotność silnika.
Inny znajomy z forum MZ , który lata pracował jako mechanik w UK stwierdził że ETZ w UK osiągały dwukrotnie większe przebiegi - ale z powodu tego że wyposażone były w dozownik oleju, który lepiej sprawdza się przy smarowaniu układu korbowego.
Ludzie robią różne eksperymenty i piszą rożne głupoty ale nikt nie sprawdził tego doświadczalnie.
Całe życie z 2 T
SebaFLY
Posty: 35
Rejestracja: 2015-12-05, 17:02
Lokalizacja: Siedlce

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: SebaFLY »

mczmok pisze: 2018-12-11, 06:52
ETZ w UK osiągały dwukrotnie większe przebiegi - ale z powodu tego że wyposażone były w dozownik oleju, który lepiej sprawdza się przy smarowaniu układu korbowego.
To kolejny bzdet. Znam wiele przypadków uszkodzenia pompki dozownika, który doprowadził do zatarcia silnika. Rosjanie wyznają zasadę, że jeśli jakiejś części nie ma w samolocie to oznacza to, że nie może się ona zepsuć. Mieszanka zawsze będzie górowała nad każdym innym systemem smarowania.
mczmok
Posty: 148
Rejestracja: 2015-12-18, 19:02
Lokalizacja: Radzionków

Re: Mieszanka 1:100

Post autor: mczmok »

SebaFLY pisze: 2018-12-11, 07:49
mczmok pisze: 2018-12-11, 06:52
ETZ w UK osiągały dwukrotnie większe przebiegi - ale z powodu tego że wyposażone były w dozownik oleju, który lepiej sprawdza się przy smarowaniu układu korbowego.
To kolejny bzdet. Znam wiele przypadków uszkodzenia pompki dozownika, który doprowadził do zatarcia silnika. Rosjanie wyznają zasadę, że jeśli jakiejś części nie ma w samolocie to oznacza to, że nie może się ona zepsuć. Mieszanka zawsze będzie górowała nad każdym innym systemem smarowania.
Ja też mam takie doświadczenia :-) piszę tylko w kontekście opinii o oleju-ludzie różne głupoty gadają nie poparte żadnymi badaniami.
Taka jest prawda że w przypadku większości awarii w 2t nie jest zużycie, z mojego doświadczenia wynika że prym wiodą:
1. Zła eksploatacja przez użytkownika - temat szeroki
2. Sprawy techniczne począwszy od byle jakiego serwisu poprzez jakość współczesnych części.
Całe życie z 2 T
Odpowiedz