Laminatowe nadkola
Moderator: Mod Team
Laminatowe nadkola
Koledzy stanąłem przed pewnym problemem natury technicznej. Nadkola w moim 601 nie wyglądają najlepiej i zamierzam się na jakąś naprawę tych elementów. Z racji braku sprzętu do spawania i doświadczenia zacząłem się zastanawiać nad innym rozwiązaniem a mianowicie nad wylaminowaniem reperaturek i wklejeniem ich na miejsce brakującej blachy. Oczywiście nie mówię o nośnych elementach jak mocowanie amortyzatorów - chodzi o styk nadkola z poszyciem z duro. Może ktoś z Was robił coś podobnego? Co sadzicie o takim rozwiązaniu?
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi
dlaczego druciarstwo?
dobrze 'ulepione' nadkola z czegośtam i dobre 'przymocowanie' i zabezpieczenie tego jest równie trwałe jak blacha.
współczesne 'plastiki' są czasem wytrzymalsze od tej blaszki, z której jest ulepiony trampek.
dobrze 'ulepione' nadkola z czegośtam i dobre 'przymocowanie' i zabezpieczenie tego jest równie trwałe jak blacha.
współczesne 'plastiki' są czasem wytrzymalsze od tej blaszki, z której jest ulepiony trampek.
pozDDRo - Trabant, Wartburg, Simson, Mify, Qek, Barkas i T3
TrojmiastoKlasycznie.pl
trabant.trojmiasto.pl
TrojmiastoKlasycznie.pl
trabant.trojmiasto.pl
jestem odmiennego zdania co do współczesnych plastyków... wiem, że może to skrajny przykład , ale wydaje mi się, że najlepszy:J.J. pisze:dlaczego druciarstwo?
dobrze 'ulepione' nadkola z czegośtam i dobre 'przymocowanie' i zabezpieczenie tego jest równie trwałe jak blacha.
współczesne 'plastiki' są czasem wytrzymalsze od tej blaszki, z której jest ulepiony trampek.
http://www.youtube.com/watch?v=LJG7kTJi8AA
Trabant 1.1 po przeróbkach:)
podstaw trampka tam, to sądzę, że jeszcze mniej by z niego było.
pozDDRo - Trabant, Wartburg, Simson, Mify, Qek, Barkas i T3
TrojmiastoKlasycznie.pl
trabant.trojmiasto.pl
TrojmiastoKlasycznie.pl
trabant.trojmiasto.pl
Drodzy koledzy... Nie miałem na myśli "lepienia" z czegośtam, czymśtam, gdzieśtam tylko stworzenie porządnej reperaturki z laminatu epoksydowo-szklanego. Nie jest to to samo co wyklejanie dziur w karoserii za pomocą maty szklanej na wątpliwej jakości żywicy poliestrowej tylko stworzenie formy do reperaturek i laminowanie ich tkaniną szklaną i węglową. odpowiednie ustawienie włókien poszczególnych warstw tkaniny względem siebie i odpowiednia ich gramatura daje o niebo lepsze parametry od blaszki 0,75 mm.
W dzisiejszych czasach z laminatów buduje się kadłuby jachtów pełnomorskich i samoloty.
Wykonanie takiej reperaturki nie jest trudne i nie licząc formy jest tanie.
Myślę że takie reperaturki dałyby możliwość samodzielnej naprawy każdemu kto nie ma warunków do spawania. Jak rozumiem nikt jeszcze tego nie robił - i dla tego pewnie nastawienie jest raczej na NIE.
W dzisiejszych czasach z laminatów buduje się kadłuby jachtów pełnomorskich i samoloty.
Wykonanie takiej reperaturki nie jest trudne i nie licząc formy jest tanie.
Myślę że takie reperaturki dałyby możliwość samodzielnej naprawy każdemu kto nie ma warunków do spawania. Jak rozumiem nikt jeszcze tego nie robił - i dla tego pewnie nastawienie jest raczej na NIE.
tak w kwestio mego nazewnictwa ulepiania i czegośtam, to napisałem tak bo nie znam fachowego nazewnictwa
pozDDRo - Trabant, Wartburg, Simson, Mify, Qek, Barkas i T3
TrojmiastoKlasycznie.pl
trabant.trojmiasto.pl
TrojmiastoKlasycznie.pl
trabant.trojmiasto.pl
no żadne auto takiego czegoś chyba nie wytrzyma,to było jak zderzenie z pociągiem..masakra.Kombinos pisze:do odważnych świat należy. powodzenia. a co do podstawienia trampka, to nie polecam, bo efekty będą podobne. ale blaszane auto będzie zgniecione, a nie się rozsypie. myślałem, że navara to solidniejsze autko.
- mariusz_k90
- Posty: 17
- Rejestracja: 2012-04-07, 10:35
- Lokalizacja: Gdynia
co do laminowanych nadkoli to nie widzę w tym nic złego.
w naszym trabancie dogięliśmy i wspawaliśmy rant - żeby było do czego przykręcić duroplasty, aa reszta to żywica z włóknem szklanym, zimą będę to rozbierał i jeśli korozja się nie pojawi to nie widzę sensu spawania reperaturek. Czas pokaże.. moim zdaniem dobrze zabezpieczone przed "lepieniem" wytrzyma dłuugo.
w naszym trabancie dogięliśmy i wspawaliśmy rant - żeby było do czego przykręcić duroplasty, aa reszta to żywica z włóknem szklanym, zimą będę to rozbierał i jeśli korozja się nie pojawi to nie widzę sensu spawania reperaturek. Czas pokaże.. moim zdaniem dobrze zabezpieczone przed "lepieniem" wytrzyma dłuugo.
Nie do końca zrozumieliście o co mi chodzi... ja nie chcę łatać dziur tylko stworzyć "na stole" całe reperaturki nadkoli które będą doklejane/nitowane do pozostałej części nadkola po wcześniejszym zabezpieczeniu antykorozyjnym. I mówiąc o zabezpieczeniu nie mam na myśli mazania czymśtam tylko zgodnie ze sztuką - podkład reaktywny, akrylowy a na koniec konserwacja.