Laminatowe nadkola

Trabantowa mechanika

Moderator: Mod Team

corno27
Posty: 31
Rejestracja: 2011-11-27, 21:13
Lokalizacja: Bytom

Laminatowe nadkola

Post autor: corno27 »

Koledzy stanąłem przed pewnym problemem natury technicznej. Nadkola w moim 601 nie wyglądają najlepiej i zamierzam się na jakąś naprawę tych elementów. Z racji braku sprzętu do spawania i doświadczenia zacząłem się zastanawiać nad innym rozwiązaniem a mianowicie nad wylaminowaniem reperaturek i wklejeniem ich na miejsce brakującej blachy. Oczywiście nie mówię o nośnych elementach jak mocowanie amortyzatorów - chodzi o styk nadkola z poszyciem z duro. Może ktoś z Was robił coś podobnego? Co sadzicie o takim rozwiązaniu?

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi
Awatar użytkownika
Kuzyn353
Posty: 2529
Rejestracja: 2011-01-06, 13:13
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Kuzyn353 »

corno27 pisze:Co sadzicie o takim rozwiązaniu?
Niestety takie rozwiązanie to druciarstwo.
corno27 pisze:Z racji braku sprzętu do spawania i doświadczenia
Oddaj komuś do zrobienia. Wyspawanie reperaturek to nie majątek. Choć jak sądzę masz skorodowanych wiele więcej miejsc.
Awatar użytkownika
J.J.
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1478
Rejestracja: 2011-03-05, 11:33
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: J.J. »

dlaczego druciarstwo?
dobrze 'ulepione' nadkola z czegośtam i dobre 'przymocowanie' i zabezpieczenie tego jest równie trwałe jak blacha.
współczesne 'plastiki' są czasem wytrzymalsze od tej blaszki, z której jest ulepiony trampek.
pozDDRo - Trabant, Wartburg, Simson, Mify, Qek, Barkas i T3 :)

TrojmiastoKlasycznie.pl
trabant.trojmiasto.pl
Awatar użytkownika
Kuzyn353
Posty: 2529
Rejestracja: 2011-01-06, 13:13
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Kuzyn353 »

Nie znam się na laminowaniu trabanta. Zrozumiałem, że chodzi o żywica i klejenie ubytków.
Kombinos
Posty: 59
Rejestracja: 2012-01-23, 10:12
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: Kombinos »

J.J. pisze:dlaczego druciarstwo?
dobrze 'ulepione' nadkola z czegośtam i dobre 'przymocowanie' i zabezpieczenie tego jest równie trwałe jak blacha.
współczesne 'plastiki' są czasem wytrzymalsze od tej blaszki, z której jest ulepiony trampek.
jestem odmiennego zdania co do współczesnych plastyków... wiem, że może to skrajny przykład , ale wydaje mi się, że najlepszy:
http://www.youtube.com/watch?v=LJG7kTJi8AA
Trabant 1.1 po przeróbkach:)
Awatar użytkownika
J.J.
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1478
Rejestracja: 2011-03-05, 11:33
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: J.J. »

podstaw trampka tam, to sądzę, że jeszcze mniej by z niego było.
pozDDRo - Trabant, Wartburg, Simson, Mify, Qek, Barkas i T3 :)

TrojmiastoKlasycznie.pl
trabant.trojmiasto.pl
corno27
Posty: 31
Rejestracja: 2011-11-27, 21:13
Lokalizacja: Bytom

Post autor: corno27 »

Drodzy koledzy... Nie miałem na myśli "lepienia" z czegośtam, czymśtam, gdzieśtam tylko stworzenie porządnej reperaturki z laminatu epoksydowo-szklanego. Nie jest to to samo co wyklejanie dziur w karoserii za pomocą maty szklanej na wątpliwej jakości żywicy poliestrowej tylko stworzenie formy do reperaturek i laminowanie ich tkaniną szklaną i węglową. odpowiednie ustawienie włókien poszczególnych warstw tkaniny względem siebie i odpowiednia ich gramatura daje o niebo lepsze parametry od blaszki 0,75 mm.
W dzisiejszych czasach z laminatów buduje się kadłuby jachtów pełnomorskich i samoloty.
Wykonanie takiej reperaturki nie jest trudne i nie licząc formy jest tanie.
Myślę że takie reperaturki dałyby możliwość samodzielnej naprawy każdemu kto nie ma warunków do spawania. Jak rozumiem nikt jeszcze tego nie robił - i dla tego pewnie nastawienie jest raczej na NIE.
Awatar użytkownika
J.J.
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1478
Rejestracja: 2011-03-05, 11:33
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: J.J. »

tak w kwestio mego nazewnictwa ulepiania i czegośtam, to napisałem tak bo nie znam fachowego nazewnictwa ;)
pozDDRo - Trabant, Wartburg, Simson, Mify, Qek, Barkas i T3 :)

TrojmiastoKlasycznie.pl
trabant.trojmiasto.pl
corno27
Posty: 31
Rejestracja: 2011-11-27, 21:13
Lokalizacja: Bytom

Post autor: corno27 »

Rozumiem i nie mam za złe ;)
No cóż skoro nikt nie ma doświadczeń/nie próbował to ja spróbuję.
Nie będę na razie robił formy powtarzalnej tylko traconą do pojedynczego zastosowania.
Jak skończę to wrzucę zdjęcia z poszczególnych etapów prac - ale to pewnie za jakiś czas.
Kombinos
Posty: 59
Rejestracja: 2012-01-23, 10:12
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: Kombinos »

do odważnych świat należy. powodzenia. a co do podstawienia trampka, to nie polecam, bo efekty będą podobne. ale blaszane auto będzie zgniecione, a nie się rozsypie. myślałem, że navara to solidniejsze autko.
Trabant 1.1 po przeróbkach:)
Awatar użytkownika
seba601s
Posty: 115
Rejestracja: 2011-05-08, 19:44
Lokalizacja: Katowice

Post autor: seba601s »

Kombinos pisze:do odważnych świat należy. powodzenia. a co do podstawienia trampka, to nie polecam, bo efekty będą podobne. ale blaszane auto będzie zgniecione, a nie się rozsypie. myślałem, że navara to solidniejsze autko.
no żadne auto takiego czegoś chyba nie wytrzyma,to było jak zderzenie z pociągiem..masakra.
Awatar użytkownika
mariusz_k90
Posty: 17
Rejestracja: 2012-04-07, 10:35
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: mariusz_k90 »

co do laminowanych nadkoli to nie widzę w tym nic złego.
w naszym trabancie dogięliśmy i wspawaliśmy rant - żeby było do czego przykręcić duroplasty, aa reszta to żywica z włóknem szklanym, zimą będę to rozbierał i jeśli korozja się nie pojawi to nie widzę sensu spawania reperaturek. Czas pokaże.. moim zdaniem dobrze zabezpieczone przed "lepieniem" wytrzyma dłuugo.
Awatar użytkownika
Kuzyn353
Posty: 2529
Rejestracja: 2011-01-06, 13:13
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Kuzyn353 »

Też sądziłem że żywica jest git. Ale oprócz załatania małych dziurek, nie za bardzo się to nadaje do samochodu. Miałem zażywicowany kawał podłogi. Ładnie wyglądał tylko na wierzchu a od spodu podciągnęła woda.
corno27
Posty: 31
Rejestracja: 2011-11-27, 21:13
Lokalizacja: Bytom

Post autor: corno27 »

Nie do końca zrozumieliście o co mi chodzi... ja nie chcę łatać dziur tylko stworzyć "na stole" całe reperaturki nadkoli które będą doklejane/nitowane do pozostałej części nadkola po wcześniejszym zabezpieczeniu antykorozyjnym. I mówiąc o zabezpieczeniu nie mam na myśli mazania czymśtam tylko zgodnie ze sztuką - podkład reaktywny, akrylowy a na koniec konserwacja.
Awatar użytkownika
Kuzyn353
Posty: 2529
Rejestracja: 2011-01-06, 13:13
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Kuzyn353 »

Odpowiadałem Mariuszowi z Gdyni.
Odpowiedz