witam, pare tematow nizej pisalem ze mam problem ze swiatlami przednimi - otoz okazalo się że to wina świateł lecz akumulatora - i oto jest sprawa
podpiełem aku z dupowoza i oto problem przepadł.
przepinka na trabanta aku - znowu problem
zapalaja sie kontrolki, ale jak chce odpalic/włączyć światła/radio/cokolwiek to wszystko nagle gaśnie.
aku podpiełem pod prostownik i tu sprawa dziwna na skali była prawie 1/2
coś w tym stylu :
oczywiście ta skala rozpisana bardziej na v'y, om'y itp itd
aku się podładowało przez półdnia i tu nagle mym oczom ukazuje się ze kreska poleciała z rys 1 na 0 o.O'
i o co chodzi ? patrzę do aku - mało wody, zalałem tych elektrolitów podpinam i znowu stał półdnia i nadal nic... a teraz od god 11 do teraz stoii kreseczka w miejscu wskazanym na rys1.
i teraz moje pytanie : co to może się dziać ? prostownik na 99 % sprawny zaporzyczony od znajomego mechanika... a aku działał jeszcze 17/06 ...
Akumulator problem ?
Moderator: Mod Team
- bertalesko
- Posty: 23
- Rejestracja: 2011-05-09, 12:46
- Lokalizacja: Trzebnica/Wrocław
Prawidłowo ładujący się akumulator (po rozładowaniu) może nawet przez dwie godziny nie wykazać żadnego poboru prądu.
Co do niego dolałeś? elektorlit czy określenie "zalałem tych elektrolitów" oznacza dolanie wody destylowanej?
Ta wartość na skali to 1 amper? pół dnia dajmy na to 6 godzin x 1 amper w teorii daje 6 Ah, trochę mało na poprawę stanu akumulatora.
Masz areometr?
Może podładuj aku, podłącz do dupowozu, i włączaj odbiorniki prądu po kolei (radio, wycieraczki, światła wszystkie). Jak nagle wszystko ucichnie to zagraj akumulatorowi "Anielski orszak" bo padła któraś cela.
Modyfikacja/edycja bo nie doczytałem:
Już napisałeś, że wszytsko nagle gaśnie. Aku pewnie stał niedoładowany przez kilka tygodni – zamordowałeś którąś celę
Co do niego dolałeś? elektorlit czy określenie "zalałem tych elektrolitów" oznacza dolanie wody destylowanej?
Ta wartość na skali to 1 amper? pół dnia dajmy na to 6 godzin x 1 amper w teorii daje 6 Ah, trochę mało na poprawę stanu akumulatora.
Masz areometr?
Może podładuj aku, podłącz do dupowozu, i włączaj odbiorniki prądu po kolei (radio, wycieraczki, światła wszystkie). Jak nagle wszystko ucichnie to zagraj akumulatorowi "Anielski orszak" bo padła któraś cela.
Modyfikacja/edycja bo nie doczytałem:
Już napisałeś, że wszytsko nagle gaśnie. Aku pewnie stał niedoładowany przez kilka tygodni – zamordowałeś którąś celę
- bertalesko
- Posty: 23
- Rejestracja: 2011-05-09, 12:46
- Lokalizacja: Trzebnica/Wrocław