Czyszczenie

[zdzicho1995]

Witam, W związku z tym, że rozbiórka mojego trabiego dobiega końca, chciałem zapytać o kilka rzeczy.

1. Tylne wahacze o ile się nie mylę, były przykręcane pneumatycznie? Jak je odkręcić w domowych warunkach, mój pneumatyk nie daje rady Czy trzeba ściągacz sprężyny ściągaczem, żeby nie odbiły podczas odkręcania zawieszenia (trabi do góry nogami).

2. Buda nie ma się najlepiej, więc muszę ja oczyścić i powymieniać co trzeba, no ale z tym wiąże się kilka problemów, otóż nie wiem od czego zacząć i w jakiej kolejności co robić, chodzi o czyszczenie, wycinanie wzmacnianie budy(na czas spawania), i konserwacja.

3. Najważniejsze pytanie, co trzeba wymieniać w całości, a co tylko podspawać?

Zdjęcia trabiego (obecnie leży do góry nogami)
http://www.fotosik.pl/u/zdzicho1995/album/1261988
Dodam,że jaskółka ma dziurę, na prawo od lewego mocowania sanek (patrząc z komory silnika.

Prosze 0 pomoc
PozDDRawiam

[Lary]

To tak kolego. Wahacze musisz po prostu odkręcić, długie ramie do klucza powinno zrobić robotę. Do sprężyn potrzebujesz ścigaczy bo w innym wypadku wybiją ci zęby. A co do wycinania i spawania to nie wiele widać na tych zdjęciach. W jaskółce masz dziurę i to jest najważniejsza cześć trabanta. W zależność ile będzie do wy ciecia jeśli tylko parę małych dziurek to spoko jeśli okażę się że jaskółka jest cała do wymiany musisz porobić zaszczały aby trabant po jej wycięciu nie rozszedł ci się na boki .

[Kuzyn353]

1. Użyj penetratora. Próbuj odkręcić przedłużką. Jak chcesz porządnie robić to następnie wymień kielichy na toczone.

Nie wiem jak postawiłeś go na dachu i nie spotkałem się jeszcze z mechanikiem, który by tak obracał Trabanta Zawsze na bok starczało.

[magik]

"zaszczały" to może myszy. A trzeba zrobić zastrzały

[lisek]

co do czyszczenia masz dwie opcje:
1.oddać ten cały syf do piachu. najłatwiejsza ale i z 500zł będzie kosztować
2. umyj karcherem komorę itp tam gdzie jest zalepione bo jak będziesz szykował do malowania będziesz się wkurzał. tam gdzie rdza kątówka wycinasz co chcesz wymieć, miejsca gdzie są naloty rdzy tarcza lamelowa (60) i jazda. co do jaskółki ja bym wymienił.
co do trabanta:
1. jaskółka: opukaj śrubokrętem i porządnie sprawdzi te łapy do których się przykręca sanki czy nie pękają. Najlepiej wymienić ale jak nie jest stan najgorszy to spawaj łaty byle nie na zakładkę
2. progi: końca progów to ja nawet nie widzę (właściwie jak u mnie) z perspektywy czasu ja bym wywalil całe i wstawił całe nowe.
3. nadproża: widzę małą dziurkę ( miałem tez to samo u mnie w jednym miejscu przerdzewienie a reszta spoko stan) ja bym to załatał i miał w dupie (oczywiście jeżeli faktycznie przerdzewiało w jednym miejscu a nie całe nadproże lata)
4. nadkola: łatać
5. wzmocnienie poprzeczne między progami (czy jak to się nazywa ) niema foty wiedz sprawdzi jaki stan.
6. kielichy wahaczy tył: do wymiany na toczone
7. pas przód: sprawdzi czy nie zgniły
8. pas tylny : to samo czy do uratowania czy do wymiany
9: drzwi: na dole jaki jest stan
10. półka pod aku
11. mocowania zderzaka przód
to tak z grubsza miejsca gdzie jest rdza i opis jakbym ja to zrobił .
życzę powodzenia przy spawaniu, długa droga przed tobą

[ Komentarz dodany przez: machoony: 2012-08-24, 15:58 ]
przychamuj troszkę ze słownictwem.

[Kosiek]

Śmiem twierdzić że 500 zł za piaskowanie to jakoś taj niewiele. Przynajmniej w warszawie drożej. Co do poprawek i łatania to pooglądaj sobie różne projekty tam pewnie znajdziesz troche odpowiedzi, opisow i inspiracji. Nie widze teraz zdjęć piszę z telefonu i publicznego wifi więc krucho z transferem. Ale dotycbczasowe opisy są dość jasne. Przede wszystkim szykuj się na najgorsze...najwyżej będziesz mial mile nieapodzianki

[Qba]

"zaszczały" to może myszy. A trzeba zrobić zastrzały

Hahaha

[Marcin]

co do jaskółki czy ktoś wymieniał ją ?? jak za to sie zabrać ?? pozdro

[lisek]

ja jaskółki nie wymieniałem ale zrobił bym to tak:
same sanki przykręcił do jaskółki a następnie przyspawał jakiś zastrzał do nadkoli tak by nie zmieniło położenia, wycinasz jaskółkę przykładasz nową do sanek skręcasz i spawasz

[zdzicho1995]

Mału up! Trabant jest juz prawie pospawany, zostało mi wymienić dzwonki. Spód podłogi mam w większości zakonserwowany, wewnątrz też , komora silnika, podszybie, ogółem przód jest w podkładzie epoksydowym i pomału( brak czasu) robię dalej, czuszczę różne pierdółki, maluję itp itd..
Skrzynie wyczyściłem, teraz mam takie pytanie:
1.Czy głowice i cylindry moge spsikać chemią ( AKRA K2) i zlać wodą, bez obawy ze jak dostanie sie do kanalików w cylindre to sie nic tam nie stanie?
2.Jak zabezpieczyć otwóry w karterze na korbowód, żerby podczas czyszczenia silnika nie dostała mi się do wnętrza żadna chemia i syf, czy lepiej rozpołowic karter i wyjąć wał? (Silnik nie bedzie remontowany)

[Wojciech]

1.Czy głowice i cylindry moge spsikać chemią ( AKRA K2) i zlać wodą, bez obawy ze jak dostanie sie do kanalików w cylindre to sie nic tam nie stanie?

Jest sens? Ja swoje dokładnie czyściłem benzyną ekstrakcyjną i małymi szczoteczkami/szmatkami, wcześniej z większego brudu oczyściłem myjką ciśnieniową

2.Jak zabezpieczyć otwóry w karterze na korbowód, żerby podczas czyszczenia silnika nie dostała mi się do wnętrza żadna chemia i syf, czy lepiej rozpołowic karter i wyjąć wał? (Silnik nie bedzie remontowany)

Zrób to lepiej dokładnie i starannie tak jak napisałem, rozpoławianie skrzyni korbowej i demontaż wału tylko po to aby umyć jakimś zmywaczem to imho dziwny pomysł. Może i "umyjesz" silnik szybciej spryskując go chemią i spłukując wodą, ale demontaż wału(przy tym zapłonu, koła pasowego/zamachowego o ile tego nie zrobiłeś) to jednak więcej pracy niż wyczyszczenie bloku szmatką/benzyna/szczotka

[zdzicho1995]

K2 to spradzony przeze mnie środek, dobrze czyści syf z pomocą szczotki drucianej. Chcę by silnik, tak jak skrzynia był łądnie wyczyszczony. Benzyna ekstrakcyjna dobrze wyczyściła silnik?
Myslę, żęby dorobić 2 blaszki wielkości cylindra i przykręcić je w miejsce cilndrów, tak aby dobrze uszczelnić to miejsce i dopiero czyścić silnik?

[Wojciech]

Mówię, ja wyczyściłem w godzinkę cały blok wliczająć skrobanie starych uszczelek wklejonych na hermetyk. Jak uważasz że ta chemia to najlepszy sposób to spoko, myślę że w czasie jak będziesz się bawić z blaszkami spokojnie byś to doczyścił ręcznie 3 razy

[zdzicho1995]

Nie powiedziałem, że to najlepszy środek, ale że sprawdzony, bo nim czyściłem. Dlatego dopytuje sie o inne sposoby