urwana końcówka kolektora wydechowego
Moderator: Mod Team
- zaściankowy
- Posty: 229
- Rejestracja: 2011-05-15, 16:01
- Lokalizacja: LC LU LUB
- Kontaktowanie:
urwana końcówka kolektora wydechowego
Witajcie
Dzień jak codzień. Parkowałem auto na parkingu i niestety zahaczyłem o krawężnik. Głupio robiąc, depnąłem do tyłu i... stało się. Urwałem wydech, a dokładniej kolektor tuż nad końcówką tłumika.
Co z tym można na szybko zrobić? Lub czy możliwa jest naprawa z tego parkingu? A może ktoś z Lublina mógłby pomóc? W weekend mogę mieć drugi kolektor, ale jak mówię, dopiero w weekend
Dzień jak codzień. Parkowałem auto na parkingu i niestety zahaczyłem o krawężnik. Głupio robiąc, depnąłem do tyłu i... stało się. Urwałem wydech, a dokładniej kolektor tuż nad końcówką tłumika.
Co z tym można na szybko zrobić? Lub czy możliwa jest naprawa z tego parkingu? A może ktoś z Lublina mógłby pomóc? W weekend mogę mieć drugi kolektor, ale jak mówię, dopiero w weekend
Ponoć jazda trabantem jest jak seks bez zabezpieczenia
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
-
- Posty: 288
- Rejestracja: 2011-06-09, 14:24
- Lokalizacja: Łódź-Bałuty
Re: urwana końcówka kolektora wydechowego
Na szybko to wymienić na nowy... Żeliwa raczej się nie spawa, tym bardziej na parkingu
Re: urwana końcówka kolektora wydechowego
Potwierdzam wypowiedź poprzednika. Z tym nic nie zrobisz "na szybko aby było", czeka Cię tylko wymiana na sprawny kolektor.
Trabant 601S, 1988 rok
- zaściankowy
- Posty: 229
- Rejestracja: 2011-05-15, 16:01
- Lokalizacja: LC LU LUB
- Kontaktowanie:
Re: urwana końcówka kolektora wydechowego
Dojście do śrub jest od spodu czy da się od czoła, ja zlokalizował, na dotyk dwie śruby? Wypadało by coś odkręcić dla ułatwienia czy wystarczy dobry klucz i sprawne oko?
No i ile uszczelek potrzeba zakupić? 3?
No i ile uszczelek potrzeba zakupić? 3?
Ponoć jazda trabantem jest jak seks bez zabezpieczenia
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
- zaściankowy
- Posty: 229
- Rejestracja: 2011-05-15, 16:01
- Lokalizacja: LC LU LUB
- Kontaktowanie:
Re: urwana końcówka kolektora wydechowego
2t.
Zaglądam, zaglądam i wszystkich śrub nie widzę, chociaż zdaję sobie sprawę z kształtu tego elementu.
Zaglądam, zaglądam i wszystkich śrub nie widzę, chociaż zdaję sobie sprawę z kształtu tego elementu.
Ponoć jazda trabantem jest jak seks bez zabezpieczenia
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
-
- Posty: 288
- Rejestracja: 2011-06-09, 14:24
- Lokalizacja: Łódź-Bałuty
Re: urwana końcówka kolektora wydechowego
Musisz ściągnąć metalową obudowę silnika, tą największą. Uszczelki 2 szt,
- zaściankowy
- Posty: 229
- Rejestracja: 2011-05-15, 16:01
- Lokalizacja: LC LU LUB
- Kontaktowanie:
Re: urwana końcówka kolektora wydechowego
O właśnie! 2 uszczelki. No dobra w poniedziałek powalczymy
Ponoć jazda trabantem jest jak seks bez zabezpieczenia
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
- zaściankowy
- Posty: 229
- Rejestracja: 2011-05-15, 16:01
- Lokalizacja: LC LU LUB
- Kontaktowanie:
Re: urwana końcówka kolektora wydechowego
No dobra, aura pozwoliła, z drobnym poślizgiem - czekałem na uszczelki, problemem okazała się jednak ta obudowa. Niby sama w sobie jest ok. Ale dobrze dopasować ją z wiatrakiem i jego obudową... Kosmos w sumie, bo jakość spasowania tych elementów to poziom żaden.
Inna sprawa to zapinki kocyka. Część z nich odpadła. Da się to jakoś dostać, dorobić, przerobić? Może macie na to jakieś własne patenty?
No i trzecia sprawa. Uszczelka/guma łącząca kolektor z wiatrakiem, przez dziurę w obudowie, trochę sparciała. Czym to zastąpić?
Inna sprawa to zapinki kocyka. Część z nich odpadła. Da się to jakoś dostać, dorobić, przerobić? Może macie na to jakieś własne patenty?
No i trzecia sprawa. Uszczelka/guma łącząca kolektor z wiatrakiem, przez dziurę w obudowie, trochę sparciała. Czym to zastąpić?
Ponoć jazda trabantem jest jak seks bez zabezpieczenia
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
Re: urwana końcówka kolektora wydechowego
Montując wiatrak zwróć uwagę aby pasek biegł idealnie po linii prostej, wiatrak nie może być przekręcony.
Zapinki, o których wspomniałeś spróbuj może zrobić z zawleczek.
U mnie ten króciec z gumy też się zestarzał i jeżdżę bez niego. Niektórzy zakładają peszel.
Zapinki, o których wspomniałeś spróbuj może zrobić z zawleczek.
U mnie ten króciec z gumy też się zestarzał i jeżdżę bez niego. Niektórzy zakładają peszel.
Trabant 601S, 1988 rok
- zaściankowy
- Posty: 229
- Rejestracja: 2011-05-15, 16:01
- Lokalizacja: LC LU LUB
- Kontaktowanie:
Re: urwana końcówka kolektora wydechowego
hmm, ok, tylko, że w sumie wiatraka nie zdejmowałem i nawet udało mi się to ponownie zmontować, alee... płaszczyzna obudowy wiatraka nie przylega idealnie do obudowy, czy przypadkiem jednak nie wypadało by to idealnie wcisnąć. Tam jest w sumie taka jakby podwujna blacha,od spodu, jakby wsówka, ale wcisnąć tam obudowę to zabawa grubsza. Swoją drogą zastanawiałem się nad demontażem wiatraka, ale jak zobaczyłem tą śrubę 15 i na niej dwie grubsze nakrętki z główką 17, to jakoś mi się odechciało w to bawić.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Nie kombinował ktoś z jakimś innym sposobem na kocyk, np. maty.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Nie kombinował ktoś z jakimś innym sposobem na kocyk, np. maty.
Ponoć jazda trabantem jest jak seks bez zabezpieczenia
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
Re: urwana końcówka kolektora wydechowego
Wentylator był mocowany kiedyś na obejmy bądź w nowszych modelach na śrubę od spodu. Domyślam się, że masz to na śrubę. Musisz co najmniej poluzować śrubę wiatraka i osłonę, o której pisałeś wpuścić pomiędzy wentylator, a łoże do którego mocowany jest wentylator.
Trabant 601S, 1988 rok
- zaściankowy
- Posty: 229
- Rejestracja: 2011-05-15, 16:01
- Lokalizacja: LC LU LUB
- Kontaktowanie:
Re: urwana końcówka kolektora wydechowego
dzięki, tak właśnie podejrzewałem. No ale zadziwia mnie to że w sumie obudowa bez problemu mogła by być z jednego w sumie kawałka zrobiona, a nie tak posiatkowana.
Ponoć jazda trabantem jest jak seks bez zabezpieczenia
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3