Wypadające biegi

[zaściankowy]

Jak w temacie. Tym razem, na koniec sezonu, kolejna atrakcja.
Odpalam auto, załączam jedynkę. Jest. Wchodzi gładko. Załączam dwójkę. Wchodzi luźno. I niemal natychmiast zaczyna wyskakiwać do luzu. Jak trzymam ręką to jest załączona. To samo ma miejsce z biegiem czwartym.
Czyli nieparzyste wchodzą pięknie, parzyste bez grama oporu i same niemal natychmiast się rozłączają, powracając do luzu.
Co się dzieje?

PS samochód: 2T , 1985r.

[Trabanciarz DDR]

Sprawdź ustawienie laski od biegów, może jest niesymetrycznie i przez to wyskakują

[magik]

pręt który wchodzi do skrzyni ma taki mechanizm z otworkiem sprężynką i kuleczką, kuleczka wyżłabia otworekna pręcie przez co przestaje słabiej trzymać sztywne ustawienie i przeskakuje, naprawa to rozłożenie skrzyni w drobny mak, ta dźwignia jest ostatnią cześcią przy demontażu skrzyni. Trzeba wyjąć wałki i rozebrać całe wodziki, no i mieć nowe elementy, wiem z doświadczenia że przy okazji czesto sie wymienia wodziki poszczególnych biegów, w sumie to 4 elementy

[magik]

do całej operacji trzeba jeszcze jakoś wydłubać metalowe zaślepki w skrzyni

[zaściankowy]

Czyli, najprościej: mając drugą dokonać wymiany.
Chyba zbyt żwawo podkręcałem ten kolektor, bo jak inaczej to skrzywilem?

[YuLaS]

przy wyjmowaniu wodzików zasłońcie/przykryjcie to miejsce - nie jeden dostał w zęby z kulki