Demontaż wieńca z koła zamachowego

Trabantowa mechanika

Moderator: Mod Team

Awatar użytkownika
RemkoK
Posty: 365
Rejestracja: 2017-10-26, 20:20
Lokalizacja: Jasło

Demontaż wieńca z koła zamachowego

Post autor: RemkoK »

Czy ktoś z Was wykonywał operację zdjęcia wieńca zebatego z zamachu? Teoretycznie wiem jak to zrobić, ale nie zaszkodzi zapoznać się z Waszymi doświadczeniami i opiniami. Mój wieniec w 2 miejscach jest do połowy wyszczerbiony i dobrze byłoby go zmienić skoro mam zamach zdjęty.
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
Awatar użytkownika
dambra
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 252
Rejestracja: 2017-04-15, 06:53
Lokalizacja: Sulechów

Re: Demontaż wieńca z koła zamachowego

Post autor: dambra »

Chyba nie ma innego sposobu jak podgrzać wieniec przed zdjęciem i ponownym montażem jego na koło. Ja w domu użyłem zwykłego palnika gazowego z dyszą do lutowania, operacja przebiegła sprawnie, bez użycia siły.
Trabant 601S, 1988 rok
Awatar użytkownika
RemkoK
Posty: 365
Rejestracja: 2017-10-26, 20:20
Lokalizacja: Jasło

Re: Demontaż wieńca z koła zamachowego

Post autor: RemkoK »

Czyli można by go delikatnie obrócić, by zazebiało na niewypracowanej części?
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
mczmok
Posty: 148
Rejestracja: 2015-12-18, 19:02
Lokalizacja: Radzionków

Re: Demontaż wieńca z koła zamachowego

Post autor: mczmok »

Zbijasz wieniec na zimno, podgrzania niczego nie zmieni.
Ppdgrzewasz wieniec do 200 stopni w piekarniku i nasadzasz drugą stroną.
Robiłem to nie raz.
Całe życie z 2 T
Awatar użytkownika
RemkoK
Posty: 365
Rejestracja: 2017-10-26, 20:20
Lokalizacja: Jasło

Re: Demontaż wieńca z koła zamachowego

Post autor: RemkoK »

👍 Kupiłem nowy, więc zarzuce a stary zostanie na czarną godzinę
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
Odpowiedz