Problem z paskiem klinowym
Moderator: Mod Team
-
- Posty: 288
- Rejestracja: 2011-06-09, 14:24
- Lokalizacja: Łódź-Bałuty
Problem z paskiem klinowym
Witam, jak pisałem w Shoutboxie mam problem z naciągiem paska klinowego w moim aucie. Do rzeczy.
Zakupiłem katalogowy pasek w rozmiarze 10x1000, zmontowałem dmuchawę, przykręciłem alternator do łapy przy silniku i tu się pojawiają schody... :
Widać tutaj, że pasek jest już naciągnięty, nie naprężony co prawda, ale nie ma już możliwości opuścić alternatora niżej... Niestety nie mam starego paska klinowego aby porównać jego długość, poszedł dawno temu w kosz...
Załączam foto łapy przy silniku, powiedzcie, czy jest to oryginalne mocowanie? Jak to powinno być zmontowane?
Czekam na jakieś porady, ew jaki rozmiar paska zakupić, aby nie był za długi znowu
Zakupiłem katalogowy pasek w rozmiarze 10x1000, zmontowałem dmuchawę, przykręciłem alternator do łapy przy silniku i tu się pojawiają schody... :
Widać tutaj, że pasek jest już naciągnięty, nie naprężony co prawda, ale nie ma już możliwości opuścić alternatora niżej... Niestety nie mam starego paska klinowego aby porównać jego długość, poszedł dawno temu w kosz...
Załączam foto łapy przy silniku, powiedzcie, czy jest to oryginalne mocowanie? Jak to powinno być zmontowane?
Czekam na jakieś porady, ew jaki rozmiar paska zakupić, aby nie był za długi znowu
Tak jak kolega pisze wyżej.
Brak górnego mocowania alternatora , które służy jednocześnie do regulacji naciągu.
Pozatym , dolne mocowanie to jakaś przeróbka oryginalnego...
Brak górnego mocowania alternatora , które służy jednocześnie do regulacji naciągu.
Pozatym , dolne mocowanie to jakaś przeróbka oryginalnego...
Ostatnio zmieniony 2011-10-24, 21:06 przez arthek, łącznie zmieniany 1 raz.
Trabant 601 S universal - 1984r.....pod maską typowa AWARIA, czyli chodzi na dwa gary, brak mu mocy, nierówno pracuje, poza tym bierze olej i dymi.... jak to DWUSÓW
-
- Posty: 288
- Rejestracja: 2011-06-09, 14:24
- Lokalizacja: Łódź-Bałuty
oto zdjęcia
[ Dodano: 2011-10-24, 22:08 ]
kolejne
[ Dodano: 2011-10-24, 22:08 ]
i kolejne
[ Dodano: 2011-10-24, 22:09 ]
i jeszcze
[ Dodano: 2011-10-24, 22:08 ]
kolejne
[ Dodano: 2011-10-24, 22:08 ]
i kolejne
[ Dodano: 2011-10-24, 22:09 ]
i jeszcze
- Załączniki
-
- 20111024120.jpg (140.54 KiB) Przejrzano 6906 razy
-
- 20111024118.jpg (102.19 KiB) Przejrzano 6899 razy
-
- 20111024121.jpg (135.24 KiB) Przejrzano 6903 razy
Trabant 601 S universal - 1984r.....pod maską typowa AWARIA, czyli chodzi na dwa gary, brak mu mocy, nierówno pracuje, poza tym bierze olej i dymi.... jak to DWUSÓW
-
- Posty: 288
- Rejestracja: 2011-06-09, 14:24
- Lokalizacja: Łódź-Bałuty
Oglądam te zdjęcia i dochodzę do wniosku, że jak by u mnie ta łapa tak wyglądała to bym w ogóle nie założył paska.. Alternator na tej mojej krótszej ledwo co daje się wcisnąć a tutaj jeszcze widzę, że jest opuszczony w dół. Dodam że u mnie w tej pozycji co były robione zdjęcia opierał się o szpilki gaźnika
Jeśli będziesz miał oryginalny dolny uchwyt to wtedy alternator zbliży się trochę do silnika i przez to będzie możliwość opuścić go w dół.Wtedy osie górnych otworów pod górny uchwyt Ci się pokryją.
Jestem właśnie świeżo po montażu alternatora i zakupie nowego paska ( 10 x 1000 ) i wszystko gra i trąbi.
Załatw sobie dolny uchwyt i wsio będzie ok.
Jestem właśnie świeżo po montażu alternatora i zakupie nowego paska ( 10 x 1000 ) i wszystko gra i trąbi.
Załatw sobie dolny uchwyt i wsio będzie ok.
Trabant 601 S universal - 1984r.....pod maską typowa AWARIA, czyli chodzi na dwa gary, brak mu mocy, nierówno pracuje, poza tym bierze olej i dymi.... jak to DWUSÓW