601 S Worklog

Moderator: Mod Team

Prezes

Post autor: Prezes »

Każda z 4 śrub - urywają sie głównie środkowe ale te zewnętrzne także potrafią puścić - dla pewności zrobiłbym 4 sztuki.
lojciec14
Posty: 64
Rejestracja: 2011-05-05, 13:53
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: lojciec14 »

Ja będę wymieniał wszystkie 4. Zna ktoś dobry sklep internetowy ze śrubami? Bo u mnie w okolicy ciężko o śruby powyżej 5.8 :(
601 S, 1986
Żaba
Posty: 11
Rejestracja: 2011-05-09, 09:56
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: Żaba »

Ja jeżdżę już dłuższy czas na tych z alledrogo które znalazłeś. Pasują bez problemu, ale jeśli będziesz chciał zrobić tak jak pisał Prezes (nakrętki nad podłogę) będą za krótkie.
komoon
Posty: 145
Rejestracja: 2011-05-07, 09:54
Lokalizacja: Kraków

Post autor: komoon »

w każdym, w niepewnych szczególnie ;)
Awatar użytkownika
Kuzyn353
Posty: 2529
Rejestracja: 2011-01-06, 13:13
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Kuzyn353 »

komoon pisze:w każdym, w niepewnych szczególnie
W toczonym kielichu z grubymi ściankami nie ma sensu wyciągać śruby nad podłogę. Wystarczy kontra w głębi przeciw odkręcaniu. To samo tyczyć by się mogło nowych oryginalnych kielichów. Bo przecież nowym Trabantom wahacze nie odpadały z powodu urwania kielicha.
Prezes

Post autor: Prezes »

Kuzyn353, a które kielichy są oryginalnie toczone?
Awatar użytkownika
Kuzyn353
Posty: 2529
Rejestracja: 2011-01-06, 13:13
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Kuzyn353 »

Miałem na myśli toczone, czyli te które możemy sobie zamówić u zaprzyjaźnionego tokarza.

Oraz inne, oryginalne ze starych zapasów lub zamienniki. Które nie są toczone ale nie używane i nie zardzewiałe są wystarczająco mocne :)
lojciec14
Posty: 64
Rejestracja: 2011-05-05, 13:53
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: lojciec14 »

Panowie trochę głupie pytanie, ale dzisiaj się poddałem przy składaniu traba. Jak najlepiej złożyć tylny zawias, ale na resorze? Najpierw wahacze przykręcić potem resor włożyć? Jak dziada ułożyć prawidłowo? Mam śruby kupione, te z allegro z kontrą, teraz chcę poskładać ten tył do kupy. Myślałem, że jak obciążę tył odpowiednio, to skręcę wahacze do końca, ale się nie udało :/ Jestem początkującym trabanciarzem, więc wybaczcie moją niewiedzę :D

EDIT: Już udało mi się znaleźć temat na starym forum. Więc wiem mniej więcej co i jak. Jak ktoś ma jakieś trafne uwagi, to czekam na info :) Z góry dzięki ;)

[ Dodano: 2011-07-31, 11:03 ]
Trabi ma poskładany tylny zawias. Narazie brak czegokolwiek związanego z hamulcami, ale powoli do przodu. Nareszcie mogę go spokojnie transportować. Pora zabrać się za konkretną blacharkę :)

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Parę zdjęć zrobionych telefonem :) Sorki za jakość, no ale wiadomo...

ObrazekObrazekObrazek

[ Dodano: 2011-08-03, 18:03 ]
Mocowanie pompy przerobione, czeka na spawy. Środek zabezpieczony ;)

ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
601 S, 1986
Awatar użytkownika
Dymator
Posty: 243
Rejestracja: 2011-05-05, 09:18
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Dymator »

A malował ktoś kiedyś farbą epoksydową? Czy gama farb podkładowych antykorozyjnych kończy się jedynie na minii? ;)
Nie pomogą hamulce, nie pomoże gleba, poszerzenie i utwardzenie zawieszenia jak we łbie uroi się WRC.
Awatar użytkownika
Dawid
Posty: 232
Rejestracja: 2011-05-13, 17:38
Lokalizacja: Katowice/Jaworzno

Post autor: Dawid »

Ja używam stalochronu, jest to farba o właściwościach minii i farby kryjącej minie. Jest dostępna w kolorach czarnym i szarym i bardzo dobrze się sprawdza.
lojciec14
Posty: 64
Rejestracja: 2011-05-05, 13:53
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: lojciec14 »

Ja stosuję minie. Jedni na to narzekają, inni chwalą. Malowałem już nią nie raz i nie tylko traba i dotychczas nie ma żadnych problemów, chociażby z odpadającym lakierem, którym wszyscy straszą ;)
601 S, 1986
Awatar użytkownika
Dymator
Posty: 243
Rejestracja: 2011-05-05, 09:18
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Dymator »

Mam na myśli zabezpieczanie jedynie podwozia, profili i podłogi wewnątrz. Epoksydowej akrylowa nie pokryje, będą się gryzły. Epoksydowa też nie do zdarcia, maluję tym w pracy radiatory i stacje transformatorowe i kupę elementów do kopalni i ile razy by nie przeciągneli wózkiem widłowym po betonie to farba zmienia jedynie fakturę powłoki. Jest cholernie odporna i dobrze chwyta aluminium.
Nie pomogą hamulce, nie pomoże gleba, poszerzenie i utwardzenie zawieszenia jak we łbie uroi się WRC.
lojciec14
Posty: 64
Rejestracja: 2011-05-05, 13:53
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: lojciec14 »

Ze względów osobistych i finansowych jestem skłonny sprzedać trabanta w dobre ręce... niestety projekt od roku stoi w garażu, a kosztował mnie zbyt wiele serca, żeby pozwolić mu tam zgnić... Oddam tylko osobie, która będzie chciała kontynuować projekt. Do traba mam wszystkie części, kable, pierdółki... pompa hamulcowa z seja. I wszystko to co było opisane w tym temacie. Więcej info na priv. Piszę na razie wśród fanów trabanta i mam nadzieję, że ktoś z was doceni włożoną pracę i zaopiekuje się trabim.... Trabi nadal ubezpieczony i zarejestrowany!
601 S, 1986
Awatar użytkownika
Kuzyn353
Posty: 2529
Rejestracja: 2011-01-06, 13:13
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Kuzyn353 »

lojciec14, bo na zloty trzeba jeździć. Człowiek tam nabiera chęci i optymizmu. Inaczej kończy się to tak jak widzisz. Zostaw se go, i jedź na najbliższy zlot, choć to już chyba w przyszłym sezonie. Finansowe problemy zawsze mijają. Reszta to jak przypuszczam chwilowy brak zapału.
Nie poddawaj się.
lojciec14
Posty: 64
Rejestracja: 2011-05-05, 13:53
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: lojciec14 »

Panowie... Taki trochę akt rozpaczy ale liczę, że pomożecie ;) Trochę mi się skomplikowało w życiu a trabi od ponad roku zaczyna rdzewieć w garażu. Nie chcę złomować tego projektu bo to byłby strzał w kolano. Do tego dochodzi ciągle opłacane OC, więc auto teoretycznie nadal można bez problemów zarejestrować. Ale nie dam rady pchnąć tego do przodu. Tak więc! ODDAM projekt w dobre ręce. Włożyłem w to masę kasy, której pewnie i tak już nie odzyskam. Do auta mam części z tego oraz innego trabanta. Samo zrobienie budy jak na zdjeciach kosztowało mnie 2000zł. Jeśli jest trabanciarz, który chce ten projekt dokończyć, mogę śmiało oddać. Jedyny warunek, że te auto ładnie zrobione znowu stanie na kołach... Może kiedyś je sobie odkupię... :)
601 S, 1986
Odpowiedz