Pęknięte kielichy amortyzatorów tylnych
Moderator: Mod Team
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 2012-11-01, 08:16
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
Pęknięte kielichy amortyzatorów tylnych
Dziś wyciągałem tapicerkę z bagażnika w Trabancie. I zauważyłem pęknięcia na kielichach amortyzatorów. Póki co pęknięcia są na lakierze i tym czymś brązowym. Zobaczymy co wyjdzie jak to oczyszczę. Pękniecia mają po kilka centymetrów. Wystarczy to pożądnie zespawać czy trzeba wymienić cały kielich? Czy pasują jak coś reperaturki z MOTIREXu? I jak coś takiego wymienić?
PS. Fotki dam jutro.
PS. Fotki dam jutro.
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 2012-11-01, 08:16
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
Z tego co wiem na motitex-ie są kielichy ale na przód. Ale wg mnie to dobra szczota na wiertarkę ładnie to objechać i zrobić porządne wstawki lub polecam http://customfactory.pl/
Miałem podomnie uu siebie w kombi. Jutro wrzuce zdjęcia. Nie ma filozofii kazdy blacharz Ci to ogarnie.
[ Dodano: 2012-12-25, 14:27 ]
Więc ja w kombi miałem tak popękane:
I tak to u mnie wyglądało, niestety nie mam foto po robocie, ale wszystko zostało wyczyszczone- od środka i z wierzchu, porządnie migomatem obspawane i uszczelnione masą na spawy. u mnie to wytrzymało 5tysi przebiegu z różnymi bagażami i nawet delikatnie nie napękło.. trampek poszedł potem dalej i nie wiem za bardzo jak dalej ta naprawa wygląda, ale przypuszczam, że nie prędko coś pęknie
[ Dodano: 2012-12-25, 14:27 ]
Więc ja w kombi miałem tak popękane:
I tak to u mnie wyglądało, niestety nie mam foto po robocie, ale wszystko zostało wyczyszczone- od środka i z wierzchu, porządnie migomatem obspawane i uszczelnione masą na spawy. u mnie to wytrzymało 5tysi przebiegu z różnymi bagażami i nawet delikatnie nie napękło.. trampek poszedł potem dalej i nie wiem za bardzo jak dalej ta naprawa wygląda, ale przypuszczam, że nie prędko coś pęknie
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 2012-11-01, 08:16
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
Ale mi pojechaleś, częstochowski władco nieco przycinającej się klawiry. Tylko nie wiem czemu robisz to bez powodu, może pani domu barszczyk przesoliła?. Odpowiedz: czy nie lepiej zrobić raz a dobrze, a nie smarkać na resztki blachy?
Jest takie stare chińskie powiedzonko: "Dzwon dźwięczny, bo w środku pusty". Ciekawe ile razy byłeś w ASO jakiejkolwiek marki (nie jako praktykant zmywający płytki) , ciekawi mnie również jak często odwiedzasz mój garaż; może mam sklerozę?
Wracając do rzeczy: na w/w zdjęciach jest dużo punktowych wżerów, dziura jest na przetłoczeniu, więc sprawa prosta nie jest. Przy okazji powinno się ściągnąć duro i zobaczyć co tam się dzieje
P.S chyba się od magika zaraziłem
Jest takie stare chińskie powiedzonko: "Dzwon dźwięczny, bo w środku pusty". Ciekawe ile razy byłeś w ASO jakiejkolwiek marki (nie jako praktykant zmywający płytki) , ciekawi mnie również jak często odwiedzasz mój garaż; może mam sklerozę?
Wracając do rzeczy: na w/w zdjęciach jest dużo punktowych wżerów, dziura jest na przetłoczeniu, więc sprawa prosta nie jest. Przy okazji powinno się ściągnąć duro i zobaczyć co tam się dzieje
P.S chyba się od magika zaraziłem
Moc z Andrychowa