Witam wszystkich zacnych forumowiczow, I ze wzgledu na to ze jestem tu nowy to chcialem sie przywitac I przedstawic. Nazywam sie Krzysztof Brzegowy,mieszkam w Wisniczu (okolice Bochni) I tak jak w temacie jestem nowym uzytkownikiem forum I nowym uzytkownikiem Trabanta 1.1, choc forum przegladam od jakiegos czasu. Trabanta chcialem miec zawsze ,no I stalo sie Niedawno zakupilem 1.1 choc wymaga troche pracy blacharskiej to mysle ze to ogarne bo pracowalem jako blacharz samochodowy przez kilka lat.
Wiedze mechaniczna posiadam w miare dobra ,choc w temacie "Trabant" jest ona dostateczna I tu licze na pomoc ekspertow takich jak wy.
Jestem entuzjasta motoryzacji PRL I posiadam tez Wsk-175 z 1976 roku, oraz dwa inne motory do jazdy .
To tyle o mnie , przepraszam za brak polskich znakow ,ale moj laptom ma ustawiona angielska klawiature a informatyk to jestem marny. W miare mozliwosci I wiedzy chetnie pomoge lub poradze jezeli bede mogl.
Jeszcze raz pozdrawiam I z gory dziekuje za pomoc przy moim TT.(Trabant Tadzik)
Krzysiek
Nowy na forum
Moderator: Mod Team
Witaj wrzuć fotki Trabiego
Trabant 601 Kombi 1985 r. oraz Punto Grande 2011 r.
http://www.iv.pl/images/56934416867100683870_thumb.jpg- - - moje bryki ...
http://www.iv.pl/images/56934416867100683870_thumb.jpg- - - moje bryki ...
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 2014-03-26, 16:23
- Lokalizacja: Szymocice
Re: Nowy na forum
Po roku czasu uzytkowania ,przyszedl czas zabrac sie za "Tadzika" no I sie zaczelo.
Wyjete zostalo serduszko,srodek,szyby I duroplasty I moim oczom ukazal sie ku mojemu zdziwieniu nie najgorszy widok
Aczkolwiek po postawieniu go na bok juz nie bylo tak kolorowo,niestety po wzieciu do reki podstawowego narzedzia garazowego I obstukaniu paru miejsc okazalo sie ze nie tylko progi musza isc do wymiany ale jaskolka I wzmocnienia tez. Wszelkie ubytki I dziury byly albo zaszpachlowane albo zaklejone matami I zywica a na to jakas czarna konserwacja, a ja sie dziwilem dlaczego mimo regulacji drzwi po jakims czasie znowu sie klinuja
Wiec poszlo na ostro I Tadzik dostal nowa jaskolke,wzmocnienia,progi,nadproza,uzupelnilem tez braki w podlodze. Do tego zdecydowalem ze poleca tez reperaturki ,poniewaz nadkola mimo ze nie maja dziur to sa juz nadgryzione zebem czasu, wiec zeby nie robic tego dwa razy zostana wymienione.
Po ukonczeniu prac autko zostanie wypiaskowane I polakierowane od podstaw, zastanawialem sie nad piachem przed pracami blacharskimi ale z uwagi na to ze czasu malo to prace ida mozolnie a nawet w zolwim tepie I nie chcialbym aby sie na niego ruda rzucila zanim go zrobie.
Minusem bedzie napewno to ze moga jeszcze po piaskowaniu wyjsc poprawki, no ale trudno.
Pytanie do uzytkownikow ktorzy juz maja za soba taka przygode, czy w profilach zamknietych robiliscie otwory do konserwacji? Czy moze macie inne patenty na zakonserwowanie po ukonczeniu prac?
Powiem szczerze ze momentami az sie odniechciewa(nie wiem czy kazdy tak ma ,czy tylko ja) ale staram sie nie zniechecac I licze na doping z waszej stony oraz porady od bardziej doswiadczonych trabanciarzy.
Postaram sie wstawic wiecej zdjec z przebiegu prac,ale to na biezaco.
pozdrawiam.