[601] Wypadające pokrętła

Trabantowa mechanika

Moderator: Mod Team

Awatar użytkownika
guma_
Posty: 399
Rejestracja: 2011-05-23, 09:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

[601] Wypadające pokrętła

Post autor: guma_ »

Cześć
Szukam i szukam na starym forum i aż się dziwię że nie mogę nic znaleść. Otóż wypadają mi pokrętła od wycieraczek i świateł. Wkładam dociskam przekręcam w lewo malina - w prawo do końca - nie malina bo wypada :( Czy dobrze myślę ze tuleja wewnątrz się wyrobiła ? Jest tam taki jakby ząbek który powinien trzymać pokrętło normalnej pracy a po dociśnieciu i przekręceniu można je wyjąć. U mnie jakby przeskakuje. Czy ktoś sobie poradził z takim uciążliwym problemem ? Da się to jakoś naprawić.

pzDDR
Qbs

Post autor: Qbs »

Tego się nie napraprawia. Tworzywo ma swoją żywotność. Czas najwyższy na nowe przełączniki.
Awatar użytkownika
Qba
Posty: 188
Rejestracja: 2011-05-04, 22:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Qba »

jakie to brutalne..
Champagne Beige '88
Awatar użytkownika
zaściankowy
Posty: 229
Rejestracja: 2011-05-15, 16:01
Lokalizacja: LC LU LUB
Kontaktowanie:

Post autor: zaściankowy »

Tak to jest. Mam tak samo. Niestety po 25 latach trzeba je wymienić, na nowe.
Ponoć jazda trabantem jest jak seks bez zabezpieczenia

kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
Awatar użytkownika
azorek
Posty: 27
Rejestracja: 2011-10-28, 09:45
Lokalizacja: Tuchorza

Post autor: azorek »

zaściankowy pisze: Niestety po 25 latach trzeba je wymienić, na nowe.
A możecie dać jakiś namiar na nowe? http://moto.allegro.pl/trabant-601-1-1- ... 97739.html
to się nadaje?
W uszach szum, w oczach strach, na liczniku.....dwadzieścia dwa.
magik
Posty: 1269
Rejestracja: 2011-05-06, 17:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: magik »

pasuje
Awatar użytkownika
azorek
Posty: 27
Rejestracja: 2011-10-28, 09:45
Lokalizacja: Tuchorza

Post autor: azorek »

magik pisze:pasuje
dzięki.
W uszach szum, w oczach strach, na liczniku.....dwadzieścia dwa.
Awatar użytkownika
guma_
Posty: 399
Rejestracja: 2011-05-23, 09:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: guma_ »

Tandeciarskie to pokrętło ma :) stary wyłącznik da się naprawić, wyjąłem bakielitowa tuleje ze środka, rozwierciłem 1,5 wiertłem prowadnice pod włącznik w tej tulei, z czasem się wyrabia i sprężyna wybija poketło - dlatego wypada, dorobiłem grubszą podkładkę pod spręzynę , złożyłem, zaklepałem i mam sprawny, zobaczymy tylko na jak długo :)
mlodyellow
Posty: 288
Rejestracja: 2011-06-09, 14:24
Lokalizacja: Łódź-Bałuty

Post autor: mlodyellow »

U mnie problemem nie była sprężynka, a wytarcie się owej bakelitowej podkładki. Gdy wkładamy pokrętło dociskamy i przekręcamy, wtedy to wchodzi w takie żłobki jakby, a one się wycierają i z prostokątów robią się półokrągłe. Przy przekręcaniu pokrętła opór wew, na stykach jest na tyle duży, że pokrętło nie ma się o co zaprzeć w owych rowkach, które teraz są okrągłe i po prostu wyskakuje. Sprawę rozwiązałem wtapiając w ową tulejkę kawałeczek cienkiej aluminiowej blaszki, żeby owe pokrętło się o nią zapierało.
Awatar użytkownika
azorek
Posty: 27
Rejestracja: 2011-10-28, 09:45
Lokalizacja: Tuchorza

Post autor: azorek »

U mnie "wylata" kiedy włączę światła. Muszę to rozebrać, może da się uratować.
Ten nowy z linka nie bardzo mi odpowiada, a oryginalnych już nie ma.
W uszach szum, w oczach strach, na liczniku.....dwadzieścia dwa.
Awatar użytkownika
guma_
Posty: 399
Rejestracja: 2011-05-23, 09:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: guma_ »

Da się da zrób wiertłem nowe "prowadnic" albo wstaw tak jak kolega płytki i będzie malina
Odpowiedz