Pierścienie - czy warto zainwestować? Rzecz tyczy Opla

Trabantowa mechanika

Moderator: Mod Team

papieju
Posty: 240
Rejestracja: 2011-03-17, 07:36
Lokalizacja: Włoszczowa

Pierścienie - czy warto zainwestować? Rzecz tyczy Opla

Post autor: papieju »

Generalnie sprawa ma się tak, że cieknie mi spod uszczelki głowicy olej - mechanicy po prostu schrzanili robotę, nie ma co ukrywać. Oczywiście uszczelka do wymiany, przy okazji doszedłem do wniosku że warto pokusić się o nowe uszczelniacze zaworowe. Generalnie muszę dolewać dobrego litra co 2 tys km, co wprawia mnie w zażenowanie, bo w 1.3 w ogóle nie dolewałem. Nie o to się jednak rozchodzi. Generalnie mój mechanik radzi, żeby pokusić się o nowe pierścienie, jak już będzie zdjęta głowica, bo wg niego hgw czy na pewno aż tyle oleju cieknie, czy jednak coś komsumato - ale trzeba uczciwie powiedzieć, że nie stawiam zasłony dymnej, a i sama końcówka wydechu przyczerniała nie jest. Jak byście zrobili? Generalnie mój mechanik robi mi to ze mną za symboliczną flaszkę, więc nie o naciągnie na robotę idzie. Warto się skusić na jakby co?
Awatar użytkownika
Kuzyn353
Posty: 2529
Rejestracja: 2011-01-06, 13:13
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Kuzyn353 »

Jeżeli będziesz zakładał nowe pierścienie to i honowanie jest konieczne. W innym przypadku pierścienie mogą się nie dotrzeć i będzie to początek końca tego silnika. Mechanik wymieniający tłok w Kia mojego teścia, nie zrobił tego i silnik po kilku miesiącach trafił w całości na złom.

Zmierz kompresję. Zrób próbę olejową
O próbie olejowej znajdziesz dużo opisów w necie:
PRÓBA OLEJOWA:

Cel pomiaru:
Próba olejowa pozwoli określić rodzaj nieszczelności, zużycia w silniku.

Dla cylindrów, w których stwierdzono zbyt niskie ciśnienie sprężania przeprowadza się dodatkowo tzw. próbę olejową, aby sprawdzić, czy przyczyną tego jest zużycie pierścieni i gładzi cylindrowej czy też źródłem nieszczelności są zawory lub uszczelka pod głowicą. Próba olejowa polega na tym, że do cylindrów w których stwierdzono zbyt niskie ciśnienie sprężania, wstrzykuje się niewielką ilość oleju silnikowego (5 ml) i ponownie mierzy ciśnienie.

Próbę olejową mierzy się według metodyki:

1. Powtarzamy pomiary, wlewając bezpośrednio przed pomiarem (30 sek.) oddzielnie do każdego cylindra po 5 ml oleju silnikowego (takiego jaki jest używany w silniku - oczywiście świeżego).
2. Utrzymujemy powtarzalności przez m.in. systemowy pomiar (najpierw pomiary 1,2,3,4.. cylindra na sucho potem pomiar z olejem w tej samej kolejności).
3. Czynności należy wykonać szybko, by nie dopuścić do wystudzenia silnika.
4. Do cylindrów należy zawsze wlewać tę samą ilość świeżego oleju.
Z doświadczeń wiadomo, że dla pojemności cylindra do 0,5 litra wystarczy 5 ml (najlepiej zaaplikować strzykawką), ale trzeba także przestrzegać stałego (nie dłuższego niż 30 s) odstępu czasu między wprowadzeniem oleju a rozpoczęciem pomiaru.
5. Jeżeli osoba wykonująca pomiar ma wprawę, najlepiej wykonać po dwa pomiary dla każdego cylindra (raz za razem) na sucho i z olejem.
6. Po wykonaniu pomiarów należy trochę poobracać rozrusznikiem, jeszcze z wykręconymi świecami (żeby wydmuchać olej).
Podsumowując. Jeśli przy próbie sprężania z olejem, ciśnienie sprężania się znacznie podnosi, to pierścienie są już liche.
Awatar użytkownika
YuLaS
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 938
Rejestracja: 2011-01-06, 11:48
Lokalizacja: Oborniki Wlkp

Post autor: YuLaS »

jaki jest przebieg tego silnika?
głowice warto zrobić kompleksowo w warsztacie specjalistycznym,
jak duży przebieg to za chwilę polecą inne rzeczy - pompa wody , altek itd.

to jest opel więc jest dużo części z anglii i znajdziesz cały silnik z mniejszym przebiegiem i w lepszej kondycji - rozważ to przed wydaniem kasy na ratowanie obecnego
Prezes

Post autor: Prezes »

Ja bym w razie czego zrobił tylko "górę", a pierścienie zostawił w spokoju. Ile masz przejechane?
papieju
Posty: 240
Rejestracja: 2011-03-17, 07:36
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: papieju »

Silnik to C16SE, nietypowy, golasy w stanie niewiadomym stoją po 1000-1200, ogólnie ciężko bo tylko 2 lata montowany. Warto ratować. Głowicę zrobię u specjalistów, generalnie fachów w swoim fachu. Po prostu pierścienie rozważam, bardziej chyba na profilaktykę, bo z powodu wycieku ciężko powiedzieć ile i czy w ogóle spala niepokojące ilości, zwłaszcza że po przegazowaniu siwo za autem nie jest. A wyciek jest konkretny, zostawia krwawe plamy pod sobą. Silnik ma niecałe 170tys, z dokumentów jakie dostałem z Niemiec i znając pełną historię auta w Polsce, do tego widząc stan tapicerki i brak pisków z okolic deski, zakładam że jest to przebieg autentyczny. Chyba sobie odpuszczę, o ile po zdjęciu głowicy nie ukaże się jakiś niepokojący widok.

[ Dodano: 2011-10-13, 11:07 ]
Aha - pompa wody była wymieniana razem z rozrządem w styczniu, jakieś 20tys km temu, więc szybko nie poleci. To jak w 1.1/1.3 - co druga zmiana rozrządu można się pokusić o nową. To co mi się najbardziej podoba, to fakt że silnik jest kompletnie bezkolizyjny.
Awatar użytkownika
YuLaS
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 938
Rejestracja: 2011-01-06, 11:48
Lokalizacja: Oborniki Wlkp

Post autor: YuLaS »

no chyba że tak - piszę bo u nas w wlkp robocizna nie jest tania :(
Odpowiedz