III bieszczadzki zlot trabantów & qek-ów 12-15.sierpień
Moderator: Mod Team
Witam
my żyjemy
tak jak obiecałem, małe podsumowanie ;
liczba osób zarejstrowanych ; 165 sztuk
liczba osób niezarejstrowanych - brak ( james nikogo nie przytargał)
liczba trabantów 47 sztuk
liczba samochodów zastępczych 25 sztuk
liczba qeków 9 + 2 niewiadówki
jeszcze raz dzięki za liczne przybycie, i fajną zabawe, taka frekfencja motywuje do dalszych imprez .....
za częste nachodzenie z naszej strony przepraszamy
nie wszystko było po naszej mysli ale wpadki zdażają się najlepszym
do zobaczyska w kraku ........
my żyjemy
tak jak obiecałem, małe podsumowanie ;
liczba osób zarejstrowanych ; 165 sztuk
liczba osób niezarejstrowanych - brak ( james nikogo nie przytargał)
liczba trabantów 47 sztuk
liczba samochodów zastępczych 25 sztuk
liczba qeków 9 + 2 niewiadówki
jeszcze raz dzięki za liczne przybycie, i fajną zabawe, taka frekfencja motywuje do dalszych imprez .....
za częste nachodzenie z naszej strony przepraszamy
nie wszystko było po naszej mysli ale wpadki zdażają się najlepszym
do zobaczyska w kraku ........
"Panie, może Pan jeszcze powiesz , że przerobiłeś napęd na tył "
nie, quattro
"o k...."
powyżej 30- stki człowiek głupieje
nie, quattro
"o k...."
powyżej 30- stki człowiek głupieje
No to teraz jak minęło zmęczenie mogę pisać. Oczywiście Klub 84 górą - wielkie dzięki dla "fajftetu," że na nas czekali do wczesnego rana, za nocne rozmowy - Reni, za wyćwiczenie mięśni brzucha w trakcie śmiechu - Darkom i Chanemu,, w końcu nie każdy potrafi zrobić "pawia na śniegu," dziewczynom za rozmowy przy ognisku i w ogóle za świetną atmosferę wszystkim zlotowiczom. No i temu nieobecnemu Dominikowi za 3 wspaniałe kółka które nas dowiozły na miejsce i z powrotem.
Jeszcze raz wielkie dzięki!
Jeszcze raz wielkie dzięki!
Ukłony za super zlot i wspaniałą atmosferę. Dla nas to było przedłużenie wakacji, pod choinką z bombkami własnej roboty:). Jeśli chodzi o powrót, to tylko wspomnienia ze zlotu,
oglądanie zdjęć w aparacie i przypadkowa wycieczka na trasę widokową z Renią i Rambem zrekompensowały nam ten długi zatykający się powrót. Będzie nauczka na przyszły rok.
Do zobaczenia w Krakowie!!!!!!!!
Lokata&Jakim
oglądanie zdjęć w aparacie i przypadkowa wycieczka na trasę widokową z Renią i Rambem zrekompensowały nam ten długi zatykający się powrót. Będzie nauczka na przyszły rok.
Do zobaczenia w Krakowie!!!!!!!!
Lokata&Jakim
Ehh, zakochać się w Bieszczadach i umrzeć... Jest pięknie, jest pięknie, it's beautiful!!! I chyba tyle wystarczy za komentarz Dziękuję
A Chany robi robotę i stąd takie zdjęcia
Klub 84 też robi robotę i to nie jest nasze ostatnie słowo
No to HO HO HO i do zobaczenia w KRK
PS. Lepiej weźcie opaski z Bieszczad do KRK, bo jak mi się coś umani w pijackim zwidzie i zacznę "lać w mordę i do cieciówki", to nie będzie wesoło
A Chany robi robotę i stąd takie zdjęcia
Klub 84 też robi robotę i to nie jest nasze ostatnie słowo
No to HO HO HO i do zobaczenia w KRK
PS. Lepiej weźcie opaski z Bieszczad do KRK, bo jak mi się coś umani w pijackim zwidzie i zacznę "lać w mordę i do cieciówki", to nie będzie wesoło
Przyjdzie Bebok i Cię zje;D
Grande Bambino:P
Grande Bambino:P
Bylo pieknie, i na przedzlocie i potem
Dzieki wszystkim Ciociom i Wujkom za odciazenie od obowiazkow, wszystkim za dobra zabawe, a Arkowi, Kubie i ekipie za wytrwalosc. Dacie rade za rok!
Domek juz po premierze, jestesmy zadowoleni.
Z Ravem i Viola mielismy oryginalna trase do domu, link niebawem.
do zo na Trabi-EXPO (w Gdowie)
Dzieki wszystkim Ciociom i Wujkom za odciazenie od obowiazkow, wszystkim za dobra zabawe, a Arkowi, Kubie i ekipie za wytrwalosc. Dacie rade za rok!
Domek juz po premierze, jestesmy zadowoleni.
Z Ravem i Viola mielismy oryginalna trase do domu, link niebawem.
do zo na Trabi-EXPO (w Gdowie)
GrzegorzB, Kraków
Trabi 1.1 KR__601
QEK HP500.83 "NRD"
CARTOON TRABANT KLUB POLSKA
Trabi 1.1 KR__601
QEK HP500.83 "NRD"
CARTOON TRABANT KLUB POLSKA
Dzięki za udany zlot!!!!!
Rambo nas ulewa zatrzymała ze dwa razy-w Tychach to juz był "drobny deszczyk"-wróciliśmy o godz 24 z godzinna przerwą u rodzinki.Może byłoby szybciej gdyby nie nasz "szanowny pilot" ,który uzbroił się w bardzo profesjonaly sprzęt naprowadzający hahaha.
Drabi Ty ćwicz te mięśnie brzucha ,bo nigdy nie wiadomo na co tych moich Darków jeszcze stać.
A my Renia obowiązkowo musimy ćwiczyć ,żeby na nastepny raz nie było wtopy-wiesz chodzi o te pustynne nastawienie -skwar i suchośc w ustach hahah Ty wiesz o co chodzi
Rambo nas ulewa zatrzymała ze dwa razy-w Tychach to juz był "drobny deszczyk"-wróciliśmy o godz 24 z godzinna przerwą u rodzinki.Może byłoby szybciej gdyby nie nasz "szanowny pilot" ,który uzbroił się w bardzo profesjonaly sprzęt naprowadzający hahaha.
Drabi Ty ćwicz te mięśnie brzucha ,bo nigdy nie wiadomo na co tych moich Darków jeszcze stać.
A my Renia obowiązkowo musimy ćwiczyć ,żeby na nastepny raz nie było wtopy-wiesz chodzi o te pustynne nastawienie -skwar i suchośc w ustach hahah Ty wiesz o co chodzi